Na niecodzienny widok natrafił Reporter 24, który jadąc samochodem, zobaczył niedźwiedzia wchodzącego na drzewo w Bieszczadach (Podkarpackie). Nie opuszczając pojazdu, udało mu się nagrać, jak zwierzę posila się liśćmi, a film przesłał na Kontakt 24.
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek około godziny 19:30.
Pan Arek jechał samochodem w okolicy miejscowości Polanki w okolicy rezerwatu Sine Wiry. - Kierowca zauważył niedźwiedzia. Zatrzymaliśmy się powoli i obserwowaliśmy go chwilę. Udało się go nagrać - relacjonował.
Na filmie widać, jak zwierzę chodzi po drzewie. Reporter 24 opowiadał, że niedźwiedź wyszedł z rowu, przeszedł przez ulicę, wszedł na drzewo i jadł liście. - Po tym, jak zjadł to, co mógł, uciekł w las - mówił.
"Woleliśmy nie ryzykować"
Pan Arek podkreślił, że aby zachować bezpieczeństwo, wspinaczkę i posiłek niedźwiedzia obserwował z auta. - Był od nas oddalony o jakieś dwa metry - powiedział.
- Niedźwiedź wyglądał na młodego, więc liczyliśmy się z tym, że gdzieś niedaleko może być być jego mama i tata, dlatego nie wychodziliśmy z samochodu. Woleliśmy nie ryzykować - wyjaśnił.
Pan Arek dodał, że cały spektakl trwał około pięciu minut.
Gdy spotkamy młodego niedźwiedzia, istnieje duża szansa, że w pobliżu jest również jego matka. W takim przypadku, zdecydowanie należy zachować odpowiedni dystans i nie ryzykować.
Autor: dk,dd/aw / Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24