Kamera w samochodzie pana Andrzeja zarejestrowała niebezpieczne wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Do sytuacji doszło w piątek na warszawskim Bemowie. Film otrzymaliśmy na Kontakt 24. - Mogło skończyć tragicznie. Nagranie wysłałem ku przestrodze - mówił Reporter 24.
Jak opisał pan Andrzej, do zdarzenia doszło w piątkowy poranek, o godzinie 6.54. - Jechałem ulicą Radiową. Kierowca Ubera, podróżujący niebieską skodą fabią, wyprzedzał na przejściu dla pieszych w momencie wchodzenia pieszego na przejście - mówił.
- To było tuż za rondem na Boernerowie. Już wcześniej widziałem takie sytuacje, ale tym razem miarka się przebrała. Gdyby ta osoba weszła na przejście dwie sekundy wcześniej lub szła szybciej, mogłoby się to skończyć tragicznie - zrelacjonował w rozmowie z redakcją Kontakt 24.
Na nagraniu, które przesłał, widać auto dostawcze, które zatrzymuje się przed pasami. Taksówka, jadąca za nim gwałtowanie zmienia pas, przekraczając podwójną linię ciągłą, i wyprzedza busa.
"Na tej ulicy jest niebezpiecznie"
Kamera w aucie naszego czytelnika zarejestrowała, że w tej samej sekundzie na zebrę wchodzi pieszy. Pan Andrzej dodał, że podobne sytuacje obserwuje w okolicy często. Stwierdził, że przydałoby się tam więcej policyjnych patroli. - W tygodniu, między 6.50 a 7.10 na tej ulicy jest niebezpiecznie. Czasem policja staje tam pilnować ruchu, ale zwykle w sobotę i to w godzinach porannych - zaznaczył.
- Nagranie wysłałem ku przestrodze. Może ktoś je obejrzy i pomyśli, że warto myśleć na drodze i przewidywać, co się może wydarzyć - zakończył.
Autor: jw, katke/b / Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl