Niebezpieczna jazda kierowcy kombajnu. "Był agresywny"

Niebezpieczne zachowanie kierowcy kombajnu

Kierowca kombajnu rolniczego jechał slalomem, zbliżając się niebezpiecznie do innych samochodów jadących drogą okolicach Buszkowa (Kujawsko-Pomorskie). Mężczyzna był przy tym również agresywny. Nagranie z niebezpiecznej sytuacji otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kombajnista jechał slalomem

Do zdarzenia doszło w okolicach Buszkowa, w środę około godziny 15.

Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24 widać, jak kombajn rolniczy jadący drogą zjeżdża na lewy pas drogi, zbliżając się na niebezpieczną odległość od innych pojazdów.

- Wracałem z Bydgoszczy po godzinie 15 i zauważyłem, że kombajn z naprzeciwka nie porusza się prawidłowo.

Nie jechał prawą stroną drogi, wymuszał na pojazdach, aby zjechały na pobocze. Postanowiłem, że nie ustąpię mu miejsca, bo to kierowca kombajnu powinien trzymać się swojej prawej strony - relacjonował pan Marcin, autor filmu.

"Chciał rzucić w moją stronę kluczem technicznym"

Według Reportera 24, za kombajnem jechał samochód ciężarowy. Kierowcy ciężarówki i kombajnu zaczęli się kłócić. - Pan z ciężarówki powiedział, że od 20 kilometrów nie jest w stanie wyprzedzić maszyny rolniczej - mówi.

Pan Marcin postanowił zgłosić sprawę na policję. - Uznałem, że kierowca kombajnu jest pijany. Był agresywny, chciał rzucić w moją stronę kluczem technicznym i jechał po drodze zygzakiem. Kierowca nie używał świateł i kierunkowskazów - wylicza.

Dzwonił na policję, ale patrol nie przyjechał

Mężczyzna zawrócił i śledził kombajn. - Jechałem za nim około pięć minut. Zdążył wtedy zbliżyć się bardzo blisko do czterech pojazdów, stwarzał realne niebezpieczeństwo na drodze. Zadzwoniliśmy na policję jeszcze raz. Dyspozytor przyjął zgłoszenie, ale nikt nie oddzwonił ani nie zjawił się na miejscu - powiedział.

Jak wyjaśnił, na policję po raz pierwszy zadzwonił o godzinie 15.09, o 15.16 rozpoczął nagrywanie. Wtedy też zadzwonił drugi raz.

- Kombajn skręcił za jakiś czas na pole, przyśpieszył i zniknął za wzniesieniem. Czekaliśmy przy wjeździe na to pole 20 minut, ale policja nie przyjechała. Po tym czasie ruszyliśmy dalej. Rozczarowałem się zachowaniem policji, bo mam wrażenie, że nie potraktowali tego zgłoszenia poważnie. Obawiam się, że interweniowaliby dopiero wtedy, gdyby kombajnista spowodował jakiś wypadek - przyznał pan Marcin.

Policja: nie udało się znaleźć kombajnisty

W sprawie zgłoszenia niebezpiecznej jazdy kombajnisty, redakcja Kontaktu 24 skontaktowała się z komisarzem Przemysławem Słomskim z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

- Przyjęliśmy zgłoszenie o nieprawidłowo poruszającej się maszynie rolniczej w Buszkowie po godzinie 15. Policjanci udali się na miejsce, ale nie udało się im znaleźć kombajnisty. Być może wjechał na pole albo wrócił na swoją posesję. Interwencja zakończyła się chwilę po 16 - informuje policjant.

Czytaj również na tvn24.pl

Autor: ek/eŁKa/now / Źródło: Kontakt 24, TVN24 Pomorze

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Zjechali z autostrady, by zobaczyć piękne, górskie widoki. Nie spodziewali się jednak, że w ciągu kilku minut spotkają aż pięć niedźwiedzi. Pan Przemysław i jego syn uwiecznili niezwykłe spotkanie z dziką naturą w Tatrach Słowackich, a nagranie wysłali na Kontakt24.

Spotkali pięć niedźwiedzi w 10 minut. "Dla takich chwil warto żyć"

Spotkali pięć niedźwiedzi w 10 minut. "Dla takich chwil warto żyć"

Źródło:
Kontakt24

W jednej z kamienic przy ulicy Wólczańskiej w Łodzi odnaleziono zwłoki w znacznym stadium rozkładu. Policja przekazała, że lekarz wykluczył udział osób trzecich. W informacji przesłanej na Kontakt24 czytamy, że sąsiedzi zwracali uwagę na zniknięcie jednej z mieszkanek, której nie spotkali od 11 miesięcy.

Zwłoki znalezione w mieszkaniu. "Sąsiedzi zgłaszali, że jej nie widać"

Zwłoki znalezione w mieszkaniu. "Sąsiedzi zgłaszali, że jej nie widać"

Źródło:
tvn24.pl

Z kranów przy ulicy Ostródzkiej leci żółta, pachnąca żelazem woda. "Gotujemy wodę butelkowaną, to mocne utrudnienie, na osiedlu mieszkają głównie rodziny z dziećmi" - opisała sytuację mieszkanka. Warszawscy wodociągowcy walczą z sytuacją i zapewniają, że będą płukać sieć do skutku.

Z kranów leci żółta woda "o specyficznym zapachu żelaza"

Z kranów leci żółta woda "o specyficznym zapachu żelaza"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Policjanci z Krakowa dostali zgłoszenie o śmierci 75-letniej kobiety w mieszkaniu w Śródmieściu. W związku z tą sprawą zatrzymano męża seniorki.

Nie żyje 75-latka, policja zatrzymała jej męża

Nie żyje 75-latka, policja zatrzymała jej męża

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Mieli polecieć na Maderę, ale z powodu trudnych warunków nie udało się wylądować. Samolot krążył nad wyspą, w końcu poleciał do Portugalii i wrócił do Gdańska. Siliny wiatr utrzymujący się nad Maderą sprawił, że w niedzielę z wyspy nie wyleciało ponad 30 samolotów.

Trudne warunki na Maderze. Samolot krążył nad wyspą, w końcu wrócił do Polski

Trudne warunki na Maderze. Samolot krążył nad wyspą, w końcu wrócił do Polski

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W środę rano redakcja Kontakt24 otrzymała sygnał o awarii serwerów Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem pełnej funkcjonalności" - zapewnia resort. W kolejnym wpisie wytłumaczono, co się przyczyniło do awarii.

Awaria w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort tłumaczy, co się stało

Awaria w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort tłumaczy, co się stało

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W jednej chwili stracili dach nad głową, poczucie bezpieczeństwa i majątki. Trwa wyjaśnianie, co było przyczyną wielkiego pożaru w Ząbkach pod Warszawą. Mieszkańcy twierdzą, że spalony dach nie został jeszcze zabezpieczony, przez co szkody mogą być większe.

Spalony dach budynku nie został zabezpieczony. Mieszkańcy się boją, prokuratura tłumaczy

Spalony dach budynku nie został zabezpieczony. Mieszkańcy się boją, prokuratura tłumaczy

Źródło:
"Uwaga!" TVN, Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Nietypowa sytuacja w poznańskim zoo. Przez uszkodzoną bramkę zagrody wydostał się jeden z takinów. Zwierzę przeszło kilka metrów i zatrzymało się przy pobliskich krzewach. Zamiłowanie do świeżych, zielonych liści okazało się silniejsze niż chęć dalszego zwiedzania.

Takin wyszedł z zagrody w zoo. Tak namówili go do powrotu

Takin wyszedł z zagrody w zoo. Tak namówili go do powrotu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W kotłowni ośrodka wypoczynkowego w Ustce (Pomorskie) wybuchł pożar. Nikt nie został poszkodowany. Zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.

Pożar w kotłowni ośrodka wypoczynkowego

Pożar w kotłowni ośrodka wypoczynkowego

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Dramatyczne sceny na osiedlu Kopernika w podwarszawskich Ząbkach. W czwartek wczesnym wieczorem zapalił się dach jednego z bloków. Ogień szybko się rozprzestrzenił. O godzinie 21.30 straż pożarna przekazała, że przeniósł się na "trzy obiekty", ale po 22. informowała już, że kolejne bloi w okolicy są bezpieczne. W akcji gaśniczej uczestniczy ponad 150 strażaków, ściągane są też jednostki z sąsiednich powiatów. Kilkaset osób ewakuowano.

Potężny pożar w Ząbkach, walka strażaków i dramat mieszkańców

Potężny pożar w Ząbkach, walka strażaków i dramat mieszkańców

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, TVN24

W czwartek wieczorem doszło do zderzenia dwóch aut osobowych w miejscowości Grzegorzewice. Według informacji od czytelnika, dwie osoby były zakleszczone w pojazdach. Strażacy potwierdzili, że poszkodowane zostały cztery osoby, w tym dwójka dzieci.

Pięć karetek, cztery osoby ranne, w tym dwójka dzieci. Wypadek pod Grodziskiem

Pięć karetek, cztery osoby ranne, w tym dwójka dzieci. Wypadek pod Grodziskiem

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na greckiej Krecie trwa walka z pożarem. W akcji gaśniczej biorą udział setki strażaków, a także samoloty i śmigłowce gaśnicze. Ewakuowano kilka tysięcy turystów. W mieście Jerapetra i jego okolicach wprowadzono stan wyjątkowy. Ogień pojawił się też w okolicy Aten, tymczasowo zamknięto jedną z tamtejszych dróg.

Pożar na Krecie i w pobliżu Aten. "Dym jest zbyt gęsty"

Pożar na Krecie i w pobliżu Aten. "Dym jest zbyt gęsty"

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, ekriti.gr, documentonews.gr, greekreporter, ekathimerini.com, PAP