Śmierć 30-letniej kobiety w miejscowości Gącz (woj. kujawsko-pomorskie). Ofiara miała rany kłute. Policja zatrzymała 16-letniego brata kobiety. Prokuratura chce, by nastolatek odpowiadał jak osoba dorosła. Na razie, decyzją sądu, trafił do schroniska dla nieletnich. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na ciało 30-latki natknęła się jej matka. We wtorek o godzinie 20:45 zaalarmowała policję, że córka nie daje oznak życia, a na jej ciele widoczne są rany.
- Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Kobieta miała na ciele rany kłute. Do wyjaśnienia sprawy zatrzymano 16-letniego brata kobiety - relacjonował nadkom. Krzysztof Jaźwiński z Komendy Powiatowej Policji w Żninie.
Odpowie jak dorosły?
Nastolatek został zatrzymany. Jak poinformowała nas Agnieszka Adamska-Okońska z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, w środę odbyło się posiedzenie sądu rodzinnego w jego sprawie.
- Prokuratura wystąpiła do sądu o zgodę na prowadzenie wobec 16-latka postępowania takiego, jak w przypadku osoby dorosłej - informowała Adamska-Okońska. Jak powiedziała nam w środę, taka decyzja nadal nie zapadła. - Sąd Rejonowy w Żninie podjął decyzję o umieszczeniu zatrzymanego na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich - dodała.
Prokuratura nie informuje o szczegółach tragicznego zdarzenia. Ewentualne zarzuty nastolatek będzie mógł usłyszeć dopiero po decyzji sądu.
Autor: ak,sc//tka,aw