Starszy człowiek, który latem przyjeżdżał do domku letniskowego w Człuchowie, zginął tragicznie. Mężczyzna sam otworzył sobie szlaban, po czym wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Informację o wypadku otrzymaliśmy od internauty Jacka.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 13 w Człuchowie koło Chojnic (woj. pomorskie).
"81-letni mężczyzna jechał w kierunku posesji, która znajduje się za przejazdem kolejowym. Jest to jedyny budynek, jaki tam stoi. Przed torami stoi zapora. Żeby przejechać, trzeba ją sobie samemu podnieść. Mężczyzna podniósł zaporę i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Nie wiemy jeszcze co było przyczyną śmierci, ponieważ pociąg zepchnął samochód do pobliskiego jeziora. Mężczyzna nie żył w momencie wydobycia pojazdu" – wyjaśnia Jacek Ślusarczyk z komendy powiatowej policji w Człuchowie.
ak
Autor: redakcja