Funkcjonariusze Straży Granicznej prowadzili w środę pościg za audi A5, które nie zatrzymało się do kontroli. Okazało się, że auto zostało skradzione u naszych zachodnich sąsiadów. Kierowca został zatrzymany. Nagranie i zdjęcia ze Strzelec Krajeńskich (Lubuskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zatrzymania kierowcy doszło w środę wczesnym popołudniem.
- Widziałem, że straż graniczna się kręci po mieście od rana. Jechaliśmy z kolegą w drugą stronę i mijaliśmy tę sytuację, ale już było po głównej akcji. Busem zepchnęli białe audi i aresztowali kierowcę - relacjonował pan Patryk, który widział sytuację w Strzelcach Krajeńskich.
Auto skradzione w Niemczech
Komandor podporucznik Straży Granicznej Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej przekazał, że kierowca nie zatrzymał się do kontroli.
- Funkcjonariusze Morskiego i Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej prowadzili pościg za audi A5. Kierowca samochodu to 23-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany w mieście Strzelce Krajeńskie i okazało się, że ten samochód, którym podróżował, został skradziony w Niemczech - powiedział Juźwiak.
Rzecznik prasowy dodał, że samochód został zabezpieczony przez funkcjonariuszy, a wobec zatrzymanego są prowadzone czynności.
Autor: dk/popi