Nie otworzył się spadochron. Skoczek zginął
40-letni mężczyzna zginął podczas skoku spadochronowego w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie). Skoczkowi najprawdopodobniej nie otworzył się spadochron i spadł na teren prywatnej posesji. Informację oraz zdjęcie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od internauty.
Do zdarzenia doszło około godziny 15. "Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyźnie podczas skoku nie otworzył się spadochron. Spadł na teren prywatnej posesji i zginął na miejscu" - wyjaśnił podkom. Adam Kolasa, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak relacjonowała na antenie TVN 24 reporterka Katarzyna Pasikowska, mężczyzna skakał z wysokości czterech tysięcy metrów razem z trzema kolegami. "Nie otworzył mu się ani podstawowy spadochron, ani później spadochron zapasowy" - powiedziała.
"Spadochroniarz był bardzo doświadczony, wiadomo, że do tej pory wykonał około dwóch tysięcy skoków spadochronowych. Nieoficjalnie wiadomo, że był to dzisiaj jego drugi skok. Skoczek to najprawdopodobniej były lub obecny żołnierz, związany z jednostką GROM" - dodała Pasikowska.
Autor: db//ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Policja dostała zgłoszenie o pobitej kobiecie, która trafiła do szpitala w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie). Poszkodowana mówiła, że nie zna sprawcy. Jak informują lokalne media, została pobita, kiedy zaczynała pracę przy sprzątaniu klatki schodowej. Funkcjonariusze zatrzymali 28-latka. Był pijany, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
Na terenie magazynu jednej z firm kurierskich pod Warszawą zginął mężczyzna. Został przygnieciony przez kabinę ciężarówki. - Zdarzenie jest rozpatrywane jako nieszczęśliwy wypadek - podaje policja.
Wypadek na terenie firmy kurierskiej. Kabina ciężarówki zmiażdżyła mężczyznę
- Źródło:
- Kontakt 24
Na Żoliborzu kierujący fordem potrącił pieszego. Pieszy w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Policjanci ujawnili, że 31-letni kierowca był pod wpływem narkotyków.
Zmarł pieszy potrącony na Żoliborzu. Kierowca był pod wpływem kokainy
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Na Wale Miedzeszyńskim zapalił się samochód osobowy. Nad okolicą zawisł czarny dym.
Urzędy zasypują pismami ośmioletnią Wiktorię, nakazując jej zapłatę za pobyt w domu pomocy społecznej jej dziadka, którego nawet nie poznała. Nie jest jedynym dzieckiem, które dostaje takie listy z opieki społecznej. Urzędnicy przyznają, że widzą absurd tej sytuacji.
Ośmiolatka ma płacić za pobyt dziadka w domu pomocy. Nawet go nie zna
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Dobiegniewie (województwo lubuskie). O nogę 51-latki, wypoczywającej na tarasie, otarł się pocisk. Jak informują służby, "najprawdopodobniej strzał oddano ze strzelnicy". Informację o sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Odpoczywała na tarasie, pocisk otarł się o jej nogę
W Kawęczynie w województwie mazowieckim w nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru hali magazynowej. - Pożar był dość rozległy, mówimy tutaj o powierzchni oszacowanej przez nas na około 10 tysięcy metrów kwadratowych - przekazał TVN24 rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP brygadier Karol Kroć.
160 strażaków w walce z pożarem pod Warszawą
Kierowca quada stracił panowanie nad kierownicą i spadł z pojazdu, który następie uderzył w dwie osoby – podała toruńska policja. Do wypadku doszło przed rozpoczęciem pikniku z okazji Dnia Dziecka w Chełmży.
48-latek spadł z quada, pojazd wjechał w uczestników pikniku
- Źródło:
- Kontakt 24 / tvn24.pl
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać rodzinę żurawi. "Wspaniale jest obserwować i nagrywać maluchy cieszące się każdą chwilą, odkrywające kolejne leśne zakamarki, uważając przy tym, by nie oddalić się zbytnio od swoich rodziców" - napisał autor filmu.