"Nie odbierajcie nam historii". Uczniowie i prezes PiS pod ministerstwem

"Nie odbierajcie nam historii"

Ograniczenie nauczania historii to zabieg postkolonialny, który ma uczynić z Polaków zasób siły roboczej dla Zachodu - mówił w czwartek przed Ministerstwem Edukacji Narodowej Jarosław Kaczyński. Prezes PiS, wraz z innymi politykami partii, działaczami NSZZ "Solidarność" i członkami stowarzyszenia "Solidarni 2010", protestował przeciwko zmianom dotyczącym lekcji historii w szkołach ponadgimnazjalnych. W manifestacji wzięli udział także uczniowie, którzy przed gmach resortu przynieśli transparenty z hasłami "Nie odbierajcie nam historii- naszej tożsamości" czy "Chcę wiedzieć skąd nasz ród". Film i zdjęcia z protestu zamieścił w naszym serwisie Reporter 24 Piotr_Tomczyk.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

"Edukacja ma służyć temu wszystkiemu, co jest koniecznie potrzebne po to, by naród mógł iść w górę, mógł awansować wśród innych narodów, nadrabiać historyczne straty, czy też będziemy, może to nie jest właściwe słowo, ale użyję go, będziemy produkować tanią siłę roboczą dla bogatszych od nas, dla tych wszystkich, którzy wyraźnie wymyślili sobie, że nasza część Europy, a Polska w szczególności, to będzie zasób dla chwiejącego się systemu Europy Zachodniej, z którego czerpie się zyski, tanią siłę roboczą, to, czego samemu się już nie ma" - grzmiał Jarosław Kaczyński pod gmachem MEN.

Wszystko z powodu planowanych zmian dotyczących lekcji historii w szkołach ponadgimnazjalnych, które mają wejść w życie 1 września 2012 roku. Zdaniem polityków PiS, zmiany nie zagwarantują odpowiedniego kształtu nauczania historii i języka polskiego w szkołach średnich. "To nie będą lekcje historii. To będą pogadanki na różne tematy. To są opowieści być może pożyteczne na poziomie popularnych programów telewizyjnych. To nie jest kurs historii, który mógłby przygotować świadomych obywateli" - stwierdził poseł PiS prof. Ryszard Terlecki.

MEN odpiera zarzuty "Nie nudzić faktografią, ale uczyć młodych ludzi myśleć - taki był cel przygotowania nowej podstawy programowej z historii" - zapewniała kilka dni temu na konferencji w MEN prof. Jolanta Choińska-Mika, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, która stała na czele zespołu opracowującego w 2008 roku nową podstawę programową z zakresu historii. W opinii ministerstwa, planowane zmiany mają być mają być pogłębionym i problematycznym ujęciem tego, co uczniowie zdobyli na lekcjach wcześniej, czyli w trzech klasach gimnazjum. Od 1 września 2012 roku licealiści będą mieli dwie godziny historii w pierwszej klasie, oraz po dwie godziny lekcji nowego przedmiotu "historii i społeczeństwa" w klasie drugiej i trzeciej.

Zdania podzielone

Nowa reforma podzieliła nie tylko polityków. Zmiany w nauczaniu historii krytykują m.in. historycy oraz studenci z Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Stowarzyszenie Wolnego Słowa, Niezależne Zrzeszenie Studentów, a także stowarzyszenie "Solidarni 2010". Pozytywnie o projekcie wypowiedziały się m.in. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rada Główna Szkolnictwa Wyższego, Prezydium Państwowej Komisji Akredytacyjnej, a także Polskie Towarzystwo Historyczne. W dzisiejszym proteście zwołanym przez PiS pod hasłem "Naród bez pamięci nie ma prawa do przyszłości ani do bytu teraźniejszego" poza Jarosławem Kaczyńskim wzięli udział także inni politycy partii, działacze NSZZ "Solidarność" i członkowie stowarzyszenia "Solidarni 2010". Przed gmachem MEN obecni byli także uczniowie i rodzice.

Od 19 marca w kościele św. Stanisława Kostki w Krakowie trwa protest głodowy kilku działaczy opozycji z lat 80. w obronie dotychczasowego modelu nauczania historii.

Autor: kde//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Opady śniegu nawiedziły część Polski w piątek rano. Miejscami obficie padało, a warunki na drogach były trudne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24