Nieznana "siła sprawcza" przyczyniła się do unieruchomienia samochodów części klientów poznańskiego centrum handlowego "Panorama". „Nie mogą uruchomić swoich samochodów, a do tego nawet nie da się ich otworzyć lub zamknąć" – zaalarmował redakcję Reporter 24 Grzegorz_Kowalczyk. Źródła problemu zdiagnozować nie mogła ani ochrona, ani nawet policjanci kryminalni, którzy pojawili się na miejscu, a klienci zmuszeni byli przepychać swoje auta kilkadziesiąt metrów dalej. Po kilku godzinach problem zniknął tak nagle, jak się pojawił.
Atak "hakera"?
Jak dodaje Reporter 24 Grzegorz_Kowalczyk, ochroniarze centrum poinformowali go, że prawdopodobnie ktoś z pobliskiego osiedla domków jednorodzinnych zablokował sygnał radiowy, a tym samym zamki centralne w zaparkowanych na parkingu autach.
Informacji tej nie potwierdziła poznańska policja. Jak powiedział nam Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu, policjanci podejrzewali że problem może leżeć w którymś z urządzeń znajdujących się w centrum handlowym. Tej wersji nie udało się jednak ostatecznie potwierdzić. "Przyczyna zdarzenia nie jest znana. Na miejscu byli nawet policjanci kryminalni, a samochody po jakimś czasie zaczęły po kolei odpalać" - dodał policjant.
Zanim to nastąpiło część podenerwowanych już klientów z pomocą ochroniarzy zajęła się więc rozwiązaniem problemu na własną rękę. "Kierowcy zmuszeni byli przepychać auta w miejsce, gdzie pojawiał się 'sygnał' i można było je otworzyć" - dodał Reporter 24.
Autor: am//ja