"Mieszkam 500 metrów od miejsca tej tragedii. Nie mogę uwierzyć - chodziłem do tego kina" - napisał na Kontakt 24 @Marcin, Polak mieszkający od 12 lat w Denver. To w tym mieście - podczas premiery filmu o Batmanie - zamaskowany napastnik zastrzelił co najmniej 12 osób i ranił 59 (wcześniejsze informacje mówiły o 14 ofiarach). Podejrzany, który otworzył ogień 30 minut po starcie filmu, jest w rękach policji.
"Na premierze był mój znajomy. W smsie napisał mi, że z nim wszystko OK. Nic mu się nie stało" - opowiadał na antenie TVN24 @Marcin.
"Samych strzałów nie słyszałem, tylko odgłos dużej ilości nadjeżdżającej policji i karetek. Widziałem, że blokują ulice. Przyleciały śmigłowce. Zamknęli pobliskie centrum handlowe" - relacjonował Polak.
"Ta okolica nie należy do najbezpieczniejszych"
"Sytuacja jest opanowana, nie słychać tych syren. Krąży jeszcze jeden helikopter, wcześniej było ich trzy, cztery. Niedaleko, przy tej ulicy jest szkoła, w której zorganizowano centrum pomocy, przesłuchiwani są też świadkowie. Sytuacja powoli się uspokaja. Lokalne media podają, że napastnik działał w pojedynkę" - mówił @Marcin.
Jak dodał, dzielnica, w której doszło do tragedii, nie jest bezpieczna. "Okolica w której wydarzyła się tragedia, nie należy do najspokojniejszych. Dużo jest tutaj przestępstw, wysoki wskaźnik wypadków, ale nigdy wcześniej nic podobnego nie miało miejsca" - mówił Polak.
12 ofiar, 59 rannych
Do strzelaniny doszło na nocnej premierze filmu "Mroczny Rycerz powstaje", w kinie w Aurorze, w aglomeracji Denver. Zajścia rozpoczęły się ok. godz. 00.30 czasu miejscowego (8.30 czasu polskiego). Policja otrzymała pierwszą informację ok. 10 minut później, zareagowała w ciągu kilku minut.
Według najnowszych informacji, zginęło 12 osób, a 59 odniosło obrażenia (poprzedni bilans mówił o 14 zabitych, ale policja później skorygowała tę liczbę w dół - poinformowała CNN). FBI podało, że na razie nic nie wskazuje na to, że było to atak terrorystyczny. Policja poinformowała, że podejrzany to 24-letni mężczyzna, który miał przy sobie kilka sztuk broni, w tym strzelbę, pistolet i nóż, i nosił kamizelkę kuloodporną. Trwa ustalanie motywów, jakimi się kierował.
Autor: aolsz,mmt/KS,TKA