Nie jeden, nie dwa, a 17. Stado jeleni tuż przed autem Reportera 24
Taki widok potrafi zaprzeć dech w piersiach. 17 potężnych jeleni przebiegło przez drogę, którą wracał do domu Reporter 24. - Zdążyłem zatrzymać samochód, włączyć światła awaryjne - mówi. Wyjął też telefon i nagrał spotkanie, a film z okolic Świerczowa (Opolskie) przesłał na Kontakt 24.
To było w sobotę około godziny 16. Reporter 24 jechał z Opola w kierunku Namysłowa. Jak mówił, stado jeleni spotkał w okolicach Świerczowa, na drodze wojewódzkiej numer 454.
- To był niecodzienny widok. Okolica to rozległe pola, dzięki czemu jelenie zauważyłem wcześniej. Zdążyłem zatrzymać samochód, włączyć światła awaryjne - relacjonował pan Szymon.
Wyjął też telefon i zaczął nagrywać. Na filmie, który trafił na Kontakt 24, widać stado jeleni biegnące polem. Po kilku sekundach są już przy drodze. W sumie jest ich 17. Pokonują drogę i znikają.
- One były ogromne. Widziałem już jelenia, ale jeszcze nigdy tak dużej grupy. Cieszę się, że było to w ciągu dnia, że je widziałem. Wieczorem byłoby gorzej - przyznał pan Szymon.
30 łań
To kolejne niesamowite nagranie, które otrzymaliśmy od Was. W lutym 2015 roku, w okolicach Ginawy (Zachodniopomorskie), przed autem Reportera 24 przebiegło 30 łań. - Dobrze, że zwolniliśmy i nie jechaliśmy dalej. Podejrzewam, że wtedy skończyłyby swój bieg na naszym samochodzie - mówił wtedy Paweł.
Wy również byliście świadkami niecodziennego spotkania? Pochwalcie się. Czekamy na Wasze zdjęcia i filmy. Każda z Waszych relacji ma szansę pojawić się na antenie TVN24. Reporterzy 24 - liczymy na Was!
Autor: ak//ank
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Centrum stolicy, środek dnia, duży ruch i skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie na drodze. Młody mężczyzna w trakcie jazdy wychylił się przez okno, po czym usiadł na drzwiach. W pewnym momencie zdjął koszulkę i zaczął nią wymachiwać. Nagranie z tego zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Półnagi mężczyzna wychylił się przez okno jadącego auta i usiadł na drzwiach
- Źródło:
- Kontakt 24
W rzece w Ustce znaleziono w środę walizkę z ludzkimi zwłokami w fazie daleko posuniętego rozkładu. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Tożsamość mężczyzny zostanie potwierdzona po badaniach sekcyjnych. Niewykluczone, że to zwłoki zaginionego na początku stycznia mieszkańca Ustki. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.
Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece
- Źródło:
- TVN24
Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do makabrycznej zbrodni. W środę wczesnym wieczorem 22-latek, student uczelni, zaatakował siekierą portierkę, a potem interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został ciężko ranny. W czwartek podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje w tej sprawie.
Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy
W sobotnie popołudnie nad Paryżem przeszła burza z gradem i ulewnym deszczem. Występowały utrudnienia w kursowaniu metra. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące, jak niebezpieczna pogoda panowała w stolicy Francji.
Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"
Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.
Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.
Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"
Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.
Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie
Płonie zabytkowa willa w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie). W budynku jest przedszkole, które było zamknięte, kiedy wybuchł pożar. W środku są też lokale do wynajęcia - strażacy musieli z nich ewakuować 10 osób, w tym czworo dzieci.
Pożar budynku przedszkola. Ewakuowano 10 osób, w tym dzieci
Pomnik pomordowanych Polaków został pomazany sprayem. Pseudograffiti pokrywa większą jego część. - Rozumiem, że każdy ma potrzebę ekspresji, ale są jakieś granice - powiedział pan Rafał, który zauważył dewastację.
Tablica upamiętniająca pomordowanych Polaków pomazana sprayem. "Co będzie następne? Grób Nieznanego Żołnierza?"
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl