"Nie czułam się bezpiecznie wśród kibiców, terroryzowali całą plażę" - napisała Reporterka 24, która przesłała film z plaży w Gdyni, gdzie w niedzielę doszło do starć pseudokibiców Ruchu Chorzów z Meksykanami. Film z tego samego wydarzenia dostaliśmy także od Reporterki 24 wisienki17. Pierwszą informację o bijatyce otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na filmie, który przesłała do redakcji Kontaktu 24 kacha333, widać grupę kibiców przechadzających się pomiędzy wypoczywającymi plażowiczami. Kibice krzyczą, gestykulują i skandują hasła: "Tak się bawią, tak się bawią niebiescy". "Nie czułam się bezpiecznie" - podsumowała zdarzenie internautka.
"Terroryzowali całą plażę"
Relacjonowała nam także przebieg wydarzeń. "Kiedy przyszliśmy na plażę około godziny 11, kibice już tam biesiadowali. Siedzieli grupkami na całej plaży, więc nie było szansy, żeby nie siedzieć z nimi po sąsiedzku. Zachowywali się bardzo głośno, strzelali race" - mówiła.
"Kiedy przyszli na plażę Meksykanie, pojawiły się rasistowskie komentarze ze strony kiboli. Zebrali się więc i odeszli dalej. Widziałam scenę, kiedy dwóch kibiców zaczęło się bić między sobą, a kobieta zwróciła im uwagę, żeby nie deptali jej torby. Została wtedy przez nich zwyzywana" - opisywała internautka.
Według niej "kibole terroryzowali całą plażę, krzyczeli, pili i zaczepiali plażowiczów, przeważnie dziewczyny". Zaznaczyła też, że nie widziała agresji po stronie Meksykanów, a w towarzystwie pseudokibiców nie czuła się bezpiecznie.
Bijatyka na plaży
Do bójki na gdyńskiej plaży doszło w niedzielę po południu, pomiędzy kibicami Ruchu Chorzów a marynarzami z meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc. Według relacji świadków, zanim doszło do starć, kibice byli bardzo głośni. Puszczali petardy oraz odpalali race. Polscy kibice przyjechali na mecz ich drużyny z Arką Gdynia i na plaży czekali na spotkanie zaplanowane na 18.30.
Autor: js,aw/mj