Zgodnie z zapowiedziami synoptyków w niedzielę nad Polską pojawił się front burzowy. Towarzyszą mu intensywne opady deszczu oraz porywisty wiatr. "W ciągu raptem 10 minut miasto zostało sparaliżowane" - napisał na Kontakt 24 Krzysztof z Wrocławia. Zdjęcia i nagrania pokazujące skutki gwałtownej ulewy otrzymujemy od Was między innymi z Mazowsza, Dolnego Śląska, Małopolski, Wielkopolski i Śląska.
"Totalne załamanie pogody we Wrocławiu", "w ciągu raptem 10 minut miasto zostało sparaliżowane", "było ciemno jak około godziny 21" - piszecie na Kontakt 24 i przesyłacie zdjęcia i nagrania pokazujące skutki gwałtownej burzy, która przeszła nad Wrocławiem. Relacje otrzymujemy od Was także z województw mazowieckiego, małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego.
Po godzinie 14 synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek poinformowała, gdzie aktualnie są burze. Strefa wyładowań doszła już na Dolny Śląsk i przemieszcza się nad Śląsk Opolski. Aktywny front burzowy jest wygięty w charakterystyczny łuk, niesie ze sobą intensywne i bardzo niebezpieczne podmuchy wiatru. Zachowajmy szczególną ostrożność.
Nad zachodnią Polską przemieszcza się bardzo aktywny front atmosferyczny związany z układem niżowym znad Wysp Brytyjskich. Rozciąga się nad Pomorzem Zachodnim, Wielkopolską i Śląskiem Dolnym, Opolskim, Górnym oraz Małopolską. Występują na nich opady deszczu i burze. Front jest szczególnie aktywny nad Śląskiem, tworzy łuk z silnie wypiętrzonymi chmurami burzowymi, którym towarzyszą silne porywy wiatru do 100 km/h.
Autor: wd//aw,popi / Źródło: TVN Meteo, Kontakt 24