Nastolatek, który nagrał, jak w brutalny sposób zabija małego kota, stanie przed Sądem Rejonowym w Jarosławiu (woj. podkarpackie) w styczniu 2016 roku. Pierwszy sygnał o sprawie i wstrząsającym nagraniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Zamordował kota z zimną krwią. Mam nadzieję, że jesteście w stanie pomóc go odszukać" - napisała do nas we wtorek Patrycja. To jeden z wielu głosów internautów wstrząśniętych filmem, który można zobaczyć na portalach społecznościowych.
Drastyczne nagranie
Na filmie widzimy dłoń nastolatka, która trzyma małego kota. - Siemka, to jest kotek, malutki, żywy - mówi chłopak, który trzyma zwierzę, a po chwili uderza nim o trzonek od łopaty.
Następnie nieprzytomnego już kota rzuca na ziemię i kopie dla niego dół. - O jeszcze żyje! Pochowamy go żywego - mówi śmiejąc się, ale następnie chwyta zwierzę i postanawia, że jednak je zabije. Na koniec szokującego nagrania nastolatek rzuca "Dobra, zdechł", a w ostatnim ujęciu pokazuje uniesiony kciuk.
Zawiadomienie na policję
Zawiadomienie w sprawie krążącego w sieci filmiku złożyła Fundacja Mikropsy. Wpłynęło ono do stołecznej policji w poniedziałek około godz. 20.
- Jedna z osób z Fundacji Mikropsy złożyła zawiadomienie o prawdopodobnym znęcaniu się nad zwierzęciem - poinformowała nas we wtorek komisarz Joanna Banaszewska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II. Podkreślała też, że w sprawie nagrania do policji zgłosiło się wielu internautów.
Sprawa już w sądzie
Jak poinformowała nas policjantka w późniejszej rozmowie, nagranie powstało kilka miesięcy temu, a film jest już znany funkcjonariuszom. Okazało się, że sprawca jest mieszkańcem woj. podkarpackiego i tamtejsza policja zajmowała się już sprawą.
Termin rozprawy zaplanowany jest na styczeń 2016 roku Sąd Rejonowy w Jarosławiu
- Zawiadomienie otrzymaliśmy 27 czerwca. Ustaliliśmy, kto może być autorem. Przesłuchany został 16-latek. Postawiono mu zarzut z artykułu 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt. Sprawa została przekazana pod koniec sierpnia do Sądu Rejonowego w Jarosławiu - powiedziała nam podkomisarz Marta Gałuszka, oficer prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. Policjantka dodała, że sprawa trafiła do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich.
Sąd Rejonowy w Jarosławiu nie udziela szczegółowych informacji w tej w sprawie. Wiadomo jednak, że chłopak stanie przed sądem. - Termin rozprawy zaplanowany jest na styczeń 2016 roku - powiedziała Anna Drabik, prezes Sądu Rejonowego w Jarosławiu.
Autor: sc,mz/aw,tka,popi