Ok. 12 tys. zł padło łupem złodzieja, który napadł na bank w Parzęczewie k. Zgierza (woj. łódzkie). Mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń sterroryzował kasjerkę, zabrał pieniądze, po czym uciekł. Sprawca nie był zamaskowany, miał tylko ciemne okulary. Policja prowadzi poszukiwania mężczyzny. Informację wysłał na Kontakt 24 @siwy.
Jak powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 nadkom. Liliana Garczyńska, rzeczniczka prasowa policji w Zgierzu, do zdarzenia doszło ok. godz. 12.25. "Sprawca wszedł do placówki banku przy ul. Łęczyckiej. Podszedł do kasjerki z przedmiotem przypominającym broń i zażądał pieniędzy. Kobieta wydała mu je. Jest to suma ok. 12 tys. zł" - relacjonowała. Jak dodała, mężczyzna nikomu nic nie zrobił, a bank w momencie zdarzenia był pusty.
Garczyńska podała rysopis poszukiwanego: jest on w wieku 35-40 lat, ma ok. 175 cm wzrostu, krótkie włosy. "W chwili rabunku nie był zamaskowany, miał jedynie okulary przeciwsłoneczne" - wyjaśniła.
Policja zabezpieczyła ślady i prowadzi poszukiwania złodzieja. Na miejsce został sprowadzony pies tropiący. "Nie wiadomo, czy miejsce zdarzenia było monitorowane” - poinformowała.
Autor: ap//bgr