Po kilkudziesięciu godzinach poszukiwań policjanci zatrzymali 25-latka podejrzanego o brutalny napad na taksówkarza w Kaliszu. Pojazd, którym poruszał się mężczyzna skradziono, a jego samego znaleziono nieprzytomnego w sobotę nad ranem w pobliskiej Kościelnej Wsi. O zdarzeniu poinformował nas jeden z internautów.
Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek o godzinie 6. "Policjanci ustalili, że samochód, który został skradziony stoi zaparkowany na parkingu jednego z marketów na terenie Ostrowa Wielkopolskiego. Ustalono, że samochodem poruszał się 25-letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego, który wynajął pokój w jednym z hoteli na terenie miasta" - poinformowała w komunikacie Komenda Miejska Policji w Kaliszu.
Podejrzany jeszcze dziś zostanie przesłuchany. Mężczyzna jest podejrzewany o dokonanie rozboju i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Napad na taksówkarza
Do napadu doszło w nocy z piątku na sobotę. "64-letni mężczyzna został odnaleziony w sobotę nad ranem w Kościelnej Wsi. Był nieprzytomny, trafił do kaliskiego szpitala z urazem głowy. Jego stan lekarze określają jako ciężki, ale stabilny" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Sebastian Taranek z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Jak dodał, mężczyznę znalazła przypadkowa osoba, która poinformowała policję.
Poszukiwania sprawcy i pojazdu
Policjanci ustalili, że pokrzywdzony ostatni raz był widziany w sobotę około godziny 3 w nocy w centrum Kalisza. "Poruszał się samochodem Audi A4 nr rejestracyjny PK 65820 rok produkcji 1996 koloru bordowego z emblematami korporacji Taxi Zet" - informowała w swoim komunikacie policja.
Autor: kde//ja