Trzech mężczyzn próbowało okraść salon gier w gminie Mucharz (pow. wadowicki, woj. małopolskie). Pracownicy sąsiedniego lokalu wyruszyli za nimi w pościg. Uciekający grozili im przedmiotem przypominającym broń. Szarża rabusiów zakończyła się wypadkiem. Ranne zostały cztery osoby, a informację dostaliśmy na Kontakt 24 od serwisu Wadowice24.pl.
Sceny rodem z filmu sensacyjnego rozegrały się w powiecie wadowickim. Po godzinie 14:30 trzech mężczyzn próbowało okraść salon gier w jednej z miejscowości gminy Mucharz. Jak informuje prokuratura, lokal był zamknięty. - To sąsiedzi z innego lokalu zauważyli, że coś jest nie tak - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Jerzy Utrata z Prokuratury Rejonowej w Wadowicach.
Obywatelski pościg
Jak dodał, mężczyźni po chwili zaczęli uciekać citroenem. - W pościg za nim ruszyli pracownicy sąsiedniego lokalu - relacjonował Utrata. - Mężczyźni prawdopodobnie grozili im przedmiotem przypominającym broń - zaznaczył prokurator.
Pościg zakończył się w Harbutowicach. Jak wyjaśnił prokurator, samochód, którym uciekali rabusie zderzył się tam czołowo z inną osobówką. - W wypadku ranne zostały cztery osoby, z czego jedna odniosła poważniejsze obrażenia - dodał Utrata.
Cztery osoby ranne
Do akcji włączyła się policja, którą zawiadomili pracownicy sąsiedniego lokalu. - To dzięki sąsiadom udało się złapać mężczyzn - zaznaczył prokurator.
Jak przyznał Utrata, na razie nie wiadomo, czy z salonu gier zostały zrabowane jakiekolwiek pieniądze bądź przedmioty.
Autor: ank/popi