"Najprościej jest zdjąć i po sprawie" - koniec "Dobranocki" w Waszych komentarzach

dobranocka - art

"Żądania pozostawienia 'Dobranocki' to nic innego, jak tani sentymentalizm" - pisze @Pantad. Z drugiej strony @pietrek25 martwi się, że "ciężko to będzie wytłumaczyć dziecku". "Smerfy", "Bolek i Lolek", "Muminki" - pasmo kojarzące się z tymi bajkami bajki wkrótce zniknie z anteny jedynki. Co o tym sądzicie?

TVN24 (ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE)

O tym, że "Wieczorynka" zniknie z anteny telewizyjnej Jedynki, poinformował w rozmowie z "Tele Tygodniem" Juliusz Braun, prezes TVP. Decyzję tę tłumaczył niewielką widownią składającą się głównie z osób starszych. "Dzieci to zaledwie 10 procent widzów. 30 procent stanowią emeryci" - twierdził. Według niego, skończyła się już epoka, w której "Wieczorynka" wyznaczała rytm dnia w polskich domach. "Ogromna liczba rodzin z małymi dziećmi korzysta dziś z kanałów dla dzieci" - mówił prezes. Według niego, "Dobranockę" mają zastąpić bajki w kanałach tematycznych.

Wiadomość o zdjęciu "Wieczorynki" z anteny wywołała spore poruszenie wśród internautów. Czekamy również na Wasze głosy. Czy zgadzacie się z argumentacją prezesa? Jakie macie wspomnienia związanie z "Dobranocką"? Czy oglądacie ją ze swoimi dziećmi? Czy będzie Wam brakować tego programu?

Na Wasze opinie czekamy pod adresem kontakt24@tvn.pl. Możecie je również wyrażać na naszym forum.

"To tani sentymentalizm"

Wasze opinie o "Dobranocce" były podzielone. Pojawiło się wiele głosów popierających decyzję prezesa TVP. Co prawda nie były one zgodne z argumentacją Brauna. Podaliście zupełnie inne przyczyny spadku oglądalności.

Głównym zarzutem była długość bajek prezentowanych w paśmie dla dzieci. "Mój syn nie ogląda 'Dobranocki' na TVP, bo jak większość uważam, że jest za krótka. Poza tym, to co nam się kiedyś podobało, wcale nie musi przypaść do gustu młodym. Same przygody Bolka i Lolka czy Kota Filemona to nie wszystko. Wolę bajki z kanałów tematycznych, które są kolorowe, edukują i trwają na tyle długo, że dziecko może się w nie zaangażować. Skoro jest wybór to z niego korzystam" - napisała @mama.

Podobnego zdania była @mamuśka. "Rekordowe 'Wieczorynki' trwają siedem minut, gdzie dwie minuty to rozpoczęcie i zakończenie bajki - skandal!" - pisała. Wtórował jej @BB_PW - "'Wieczorynki' trwają po pięć-osiem minut i zazwyczaj zaczynają się z co najmniej pięciominutowym opóźnieniem. Tylko po to, by dzieciaki mogły dłużej gapić się na denne reklamy nakłaniające je do kupna niepotrzebnych przedmiotów" - napisał @BB_PW.

Niektórzy z Was pisali także o tym, że istnienie "Dobranocki" wynika jedynie z sentymentu. "Jakaż to misja ta 'Dobranocka'? Te żądania pozostawienia 'Dobranocki' to nic innego jak tani sentymentalizm" - napisał @Pantad. Internauta @sdmario dodał - "myślę, że formuła bajki o 19 jest przestarzała. Dobrze zrobili. Tutaj chodzi bardziej o sentyment oraz niechęć do zmian" - napisał @sdmario.

"To jest po prostu śmieszne"

Pojawiło się jednak wiele głosów przeciwnych likwidacji "Dobranocki". Pisaliście, że nie wszystkie dzieci mają dostęp do kanałów tematycznych. "A co z dziećmi, które nie mają dostępu do innych kanałów dla dzieci?" - pytało @dziecko. Podobnego zdania był @Mroku - "trochę zła decyzja. Ludzie na wsiach i biedne rodziny nie mają dostępu do kanałów z bajkami i jedyne co im zostaje to puścić dzieciakom dobranockę z 'jedynki'" - pisał.

Niezadowolony z tego pomysłu był także @stanley. "To jest po prostu śmieszne. Program, który niegdyś wyznaczał standardy i poziom bajek dla dzieci, wręcz kultowy i pionierski teraz znika. Szok! " - napisał.

"Ciężko to będzie wytłumaczyć dziecku"

Dla wielu z Was i dla Waszych dzieci "Wieczorynka" to pomoc w organizacji dnia, wręcz rytuał. "Oglądanie 'Wieczorynki' to rytuał moich dzieci. Wiedzą wtedy doskonale, że po bajce jest kolacja, kąpanko i spać. To dla nich punkt odniesienia - jak kończy się 'Wieczorynka', to znaczy, że jest późno i czas spać" - napisała @gonia.

O dużym znaczeniu bajki o godzinie 19 pisał także @pietrek25. "W moim domu Dobranocka wyznacza rytm dnia. Zawsze po jej zakończeniu dziecko wie, że musi iść do łazienki, bo zaraz będzie kąpiel. Dziecko na nią czeka i pomaga to nam zorganizować wieczór. Żałuję, że jej nie będzie. Ciężko to będzie wytłumaczyć dziecku" - pisał @pietrek25.

Trudno będzie to wytłumaczyć także synkowi @kaskam, który z ustęsknieniem czekał zawsze na kota. "Mój trzyletni synek codziennie czeka na dobranockę. Najbardziej na tego kota przed i po bajce. To on wyznacza mu czas na kąpiel i sen. Bez kotka nie ma snu. Wielka szkoda" - żaliła się @kaskam.

"Najprościej zdjąć i po sprawie"

Poza Waszymi żalami dotyczącymi zdjęcia z anteny "Dobranocki" sugerujecie TVP zupełnie inne rozwiązania. "Moje dzieciaki każdego dnia oglądają "Wieczorynkę". Mimo, że każdego dnia jest opóźniona i coraz krótsza. TVP raczej powinno się zastanowić co zrobić, aby przyciągnąć młodego widza, a nie likwidować program" - sugerował @AAA.

Bardzo podobnego zdania była @delia, która zaproponowała włączenie dzieci w tworzenie ramówki. "Najprościej jest zdjąć i po sprawie. Może dzieci nie oglądają dobranocki, bo prezentowane bajki są po prostu nudne? Zamiast uatrakcyjnić program, zadbać o młodego widza, zdejmuje się go z anteny. Jeżeli nie wiedzą co dzieci bawi, niech zatrudnią dziecko jako recenzenta nadawanych bajek" - zaproponowała @delia.

"Dobranocka, kolacja - wracajcie do domu"

Bajka o godzinie 19 to także wspomnienia dla wielu z Was. Pamiętacie ten moment, kiedy rodzice wołali Was z podwórka? Internauta o nicku @ehh pamiętał doskonale. "Mając ponad 30 lat do tej pory pamiętam, jak bawiąc się na placu zabaw mama wołała przez okno - 'dobranocka, kolacja - wracajcie do domu'. Do dzisiaj pamiętam smak kanapek, herbaty i moją ulubioną bajkę - Smerfy - w niedzielę. W niedzielę zawsze leciały najfajniejsze bajki" - wspominał @ehh.

Autor: aw//tka,jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24