Nagły skręt i zderzenie. Kobieta i niemowlę niemal bez szwanku
27-latka kierująca oplem corsą i jej 2-miesięczne dziecko trafili do szpitala po kolizji do jakiej doszło w zeszły wtorek w Opolu. Kobieta podczas wykonywania skrętu w lewo zajechała drogę wyprzedzającemu ją lexusowi. Zdarzenie zarejestrował Reporter 24 UliceOpola. Choć zderzenie wyglądało bardzo groźnie, nikomu nic poważnego nie stało.
Do zdarzenia doszło 8 kwietnia o godz. 13:40 na ul. Płużaka w Opolu.
Z ustaleń policji wynika, że 56-letni mężczyzna kierujący lexusem wyprzedzał kolumnę samochodów w dozwolonym miejscu. "Jadąca w tejże kolumnie oplem corsą 27-letnia kobieta nie zachowując należytej ostrożności skręciła w lewo, zajeżdżając wyprzedzającemu drogę i doprowadzając do zderzenia z nim" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 podkom. Hubert Adamek z KWP w Opolu.
Kobieta i jej 2-miesięczne dziecko trafili do szpitala na obserwację. "Szczęśliwie oboje nie doznali poważniejszych obrażeń" - poinformował Adamek. Jak dodał, kierująca została ukarana 200-tu złotowym mandatem karnym.
Autor: mmt/ja
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.