Było gromkie "sto lat", brawa i życzenia zdrowia wypisane na wielkim banerze. Policjantki z Kalisza (Wielkopolskie) złożyły życzenia dwóm mężczyznom, którzy przebywają w kwarantannie. Do życzeń dołączyli się też sąsiedzi. Nagranie całej sytuacji otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Nie pora na świętowanie w dużym gronie, zwłaszcza, gdy akurat przebywa się na na kwarantannie. Tak, jak dwóch solenizantów z Kalisza. Mimo to w tym wyjątkowym dniu nie zostali sami. Pamiętała o nich kaliska policja.
- Byłem w garażu. Zobaczyłem podjeżdżający radiowóz. Nagle zobaczyłem jak z samochodu policjantki puszczają "sto lat" i, trzymając w ręku transparent, składają życzenia urodzinowe jednemu z sąsiadów - relacjonował pan Tomasz, Reporter 24.
Jak dodał, był zaskoczony całą sytuacją. - Każdy gest w takim czasie się liczy, to wielka otucha dla osoby, która urodziny musi spędzać w mieszkaniu. Tej osobie musiało być bardzo miło i na pewno doceniła fakt, że obcy ludzie życzą jej zdrowia - opowiadał.
Spontaniczna akcja
- To była spontaniczna akcja. Wraz z podkomisarz Moniką Rataj z wydziału prac społecznych postanowiłyśmy zrobić miłą niespodziankę dwóm osobom, które dziś obchodziły urodziny. Szybko zrobiłyśmy baner z życzeniami i pojechałyśmy pod dwa domostwa. Za każdym razem wyglądało do tak samo, włączałyśmy muzykę i wyciągnęłyśmy baner - powiedziała aspirant Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Za miły gest wdzięczni byli nie tylko solenizanci, ale też ich sąsiedzi, którzy szybko przyłączyli się do życzeń. - Bili brawa, też złożyli życzenia na odległość. Cieszymy się, że nasze działania sprawiły tak wiele radości i wzbudził tyle pozytywnych emocji. Niezwykle miłe było też to, że i nam życzono zdrowia i wytrwałości w służbie - dodała asp. Jaworska-Wojnicz.
Autor: mj, aa/gp / Źródło: tvn24.pl