W nocy ze środy na czwartek sygnał syren policyjnych radiowozów zafundował pobudkę mieszkańcom Legnicy (Dolnośląskie). Donośny dźwięk przez kilka minut nieprzerwanie dochodził z parkingu komisariatu przy ulicy Staffa. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Skontaktował się z nami pan Michał, który mieszka w pobliżu komisariatu policji przy ulicy Staffa w Legnicy. W nocy ze środy na czwartek, tuż po godzinie 3, mężczyznę obudził sygnał syren policyjnych radiowozów. Jak twierdzi, dźwięk był nieprzerwanie nadawany około 5 minut, co skutkowało pobudką mieszkańców osiedla.
Pobudka
- Mieliśmy nieoczekiwaną pobudkę około 3:10. Musiało dojść do awarii na komisariacie, bo zaczęły wyć syreny. Na początku myślałem, że coś złego się dzieje, ale później zorientowałem się, że to mogą być jakieś testy. Policjanci zawsze przed wyjazdem sprawdzają stan techniczny samochodów. Między innymi to, czy działają sygnały dźwiękowe, ale zawsze trwało to kilka sekund, a wtedy dźwięk rozchodził się przez około pięć minut - powiedział.
- To był taki hałas, że pewnie obudził wielu mieszkańców. Na początku próbowaliśmy z żoną to zlekceważyć, ale zamknięcie okien nie pomogło. Na nagraniu uchwyciłem, jak policjanci biegną do samochodów, aby wyłączyć syreny. Dopiero wyciągnięcie akumulatorów coś dało. To był naprawdę przepotężny dźwięk - dodał pan Michał.
Awaria pojazdu
Portal tvn24.pl zwrócił się z pytaniem o przyczyny sytuacji do legnickiej policji. - Doszło do awarii pojazdu. Auto zostało przekazane mechanikowi do diagnostyki w celu ustalenia przyczyny i usunięcia ewentualnych usterek - mówi Anna Grześków z zespołu prasowego legnickiej policji.
Czytaj też na tvn24.pl.
Autor: ib,ek/gp / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24