Na własnym weselu dowiedzieli się, że wybuch zniszczył ich dom

W wyniku wybuchu mieszkańcy Sosnowa stracili dom

Elżbieta i Adam bawili się na własnym weselu, kiedy odebrali telefon, że w ich domu był wybuch. Budynek został całkowicie zniszczony. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia. Zatrzymali w tej sprawie 24-letniego mężczyznę. Informację o sytuacji w jakiej znaleźli się Państwo Młodzi z Sosnowa (Zachodniopomorskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.

W wyniku wybuchu mieszkańcy Sosnowa stracili dom

Do wybuchu doszło w piątek w nocy. Elżbieta i Adam Wawrzyniakowie, właściciele domu, bawili się wtedy na własnym weselu. - Braliśmy ślub. To był nasz jedyny dzień, który powinien być najpiękniejszy chyba w życiu - mówi mężczyzna. - Nasz wymarzony dom skończył się w tej chwili - dodaje.

Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej. - Zastaliśmy budynek w stanie po wybuchu, z uszkodzoną ścianą szczytową, a także z pozostałymi ścianami, elementami konstrukcyjnymi budynku - mówi kpt. Grzegorz Paluch ze straży pożarnej w Łobzie. Dodał, że podczas wspólnych działań razem z policją znaleźli poszkodowaną osobę. - Odnaleziono osobę z poparzoną ręką, to mężczyzna pochodzenia ukraińskiego w wieku około 23 lat - przekazał Paluch.

To, jak doszło do wybuchu, ustala obecnie policja. - Nadal trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia i wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. W sprawie została zatrzymana osoba, jest to 24-letni mężczyzna - mówi kom. Magdalena Rymszewicz, z Komendy Powiatowej Policji w Łobzie.

Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie przekazała w poniedziałek, że w sprawie zatrzymano już dwie osoby. W poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Łobzie zapadła decyzja o areszcie dla 24-latka - przekazał z kolei Michał Tomala, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie. Nie udziela na razie więcej informacji.

"Straciliśmy wszystko, na wesele wzięliśmy tylko siebie"

Nowożeńcy są przekonani, że to nie był wypadek i ktoś do wybuchu doprowadził. Twierdzą, że po zdarzeniu wyniesiono butle gazowe, które nie były uszkodzone. - Pół godziny dłużej i tu miały być dzieci przywiezione. Ten, który to zrobił, miałby teraz na sumieniu dwójkę dzieci - mówi Adam Wawrzyniak. Państwo Wawrzyniakowie zorganizowali zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów remontu. Jak mówią, stracili wszystko. - To, co zostało w domu, tam jest, tam nie można wejść. My na wesele wzięliśmy tylko siebie i to - mówią, pokazując obrączki.

Czytaj także na portalu tvn24.pl

Autor: MAK / gp / Źródło: tvn24.pl / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Ziębicach na Dolnym Śląsku. W zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem zginęły dwie osoby. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Zamiast ratowników medycznych do 50-letniej kobiety potrzebującej pomocy pojechali strażacy. Jedyna karetka w Ustce (Pomorskie) była bowiem wtedy niedostępna. Ratownicy dotarli dopiero 10 minut później. Kobiety nie udało się uratować.

Nie było karetki, pojechali strażacy

Nie było karetki, pojechali strażacy

Źródło:
Kontakt24, TVN24, gp24.pl

Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie ustąpiła pierwszeństwa tramwajowi i wjechała wprost pod jego koła - do takiej sytuacji doszło w środę rano w Poznaniu. Kierująca autem została zakleszczona w pojeździe. Z obrażeniami trafiła do szpitala.

Zderzenie z tramwajem. Kobieta zakleszczona w aucie

Zderzenie z tramwajem. Kobieta zakleszczona w aucie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Tarchominie strażacy pomogli gołębiowi, który zaplątał się w siatkę. Ptak utknął na ósmym piętrze bloku. Ratownicy użyli podnośnika.

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ulicach Radomia chodziła kobieta uzbrojona w nóż. Kiedy na miejscu zjawiła się policja, skierowała ostrze w ich stronę i nie wykonywała poleceń. Jeden z funkcjonariuszy został ranny, kobietę zatrzymano.

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Źródło:
Kontakt24

W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl