"Na początku, jak wiadomo, jest chaos". Internauci o śmieciowej rewolucji


Znikające kontenery, brak informacji, kolejki w urzędach gminy i pytanie: kto dostanie po kieszeni a kto zaoszczędzi? Śmieciowa rewolucja wywołała spore zamieszanie. Od kilku dni do naszej redakcji spływały dziesiątki maili z opiniami na temat tzw. ustawy śmieciowej.

Znikające pojemniki

Problemy z nowymi przepisami pojawiły się, jeszcze zanim te weszły w życie. Najbardziej dotkliwym są "znikające" kontenery. "Mieszkam w domku jednorodzinnym w małej miejscowości w Wielkopolsce. Dzisiaj przyjechali do mnie z firmy dotychczas odbierającej śmieci i zabrali pojemnik, który miałem od nich wypożyczony. Zadzwoniłem więc do Urzędu Gminy, aby zapytać, kiedy będzie pierwsza wywózka śmieci, zorganizowana przez gminę. Nie wiedzą, nie jest jeszcze rozstrzygnięty przetarg. Prawdopodobnie odbiór śmieci będzie dopiero za dwa miesiące, a być może firma dostarczy mi worki do segregacji odpadów dopiero za miesiąc. Nic nie wiadomo- chaos to mało powiedziane!"- napisał na Kontakt 24 @Mariusz. "W Piastowie koło Warszawy również pozabierano pojemniki na śmieci" - dodała @Bożenna.

Problem ze znikającymi kontenerami dotknął też @Izabellę. "Jestem właścicielką domu jednorodzinnego i oczywiście rozwiązałam umowę z poprzednią firmą z dniem 30.06.2013. Tymczasem wygląda na to, że od 01.07. nie będzie wiadomo, kto śmieci z mojej posesji odbierze. Pytanie o to, kto się tym zajmie (zadane zarządzającym nowym systemem), nie przyniosło konkretnej odpowiedzi. Jedynie informację, że pojemniki zostaną wstawione 1 lipca i propozycję, żebym się nie martwiła. Ale jak tu się nie martwić, czytając tyle przedziwnych historii na śmieciowy temat" - napisała @Izabella.

Klika dni temu pojemniki zaczęły też znikać z posesji w Częstochowie. "Kompromis albo pozew" - mówiły wówczas władze miasta, które nie wykluczały wejścia na drogę sądową z pozwem zbiorowym w imieniu mieszkańców.

Czy i ile płacić?

Kolejną rzeczą, która szczególnie martwi internautów, są opłaty. Wśród niezadowolonych jest @Krzysztof. "Absurd śmieciowy jest również we Wrocławiu. Mieszkam na osiedlu Kozanów i przykładowo mieszkanie ma 40 mkw. i mieszka w nim 6 osób. Zapłaci się od metra mieszkania czyli 0,85 x 40 = 34 zł ( przy segregacji odpadów ) czyli 5,70 za osobę. Drugi przykład - mieszkanie 65 mkw i mieszkają 3 osoby. 0,85 x 65 = 55,25 czyli 18,40. Czy to jest zgodne z prawem oraz Konstytucją, czy jeden człowiek jest inny od drugiego, czy jesteśmy wobec prawa równi?" - pyta @Krzysztof.

"Kiedyś, gdy płacilo się niewiele, to nawet jak ktoś nie mieszkał, to ludzie płacili. Ale obecnie dużo ludzi wyjechało za granicę, to niby dlaczego mają płacić za tych, których nie ma? U mnie w bloku połowy ludzi nie ma, bo pracują za granicą. Jedno mieszkanie stoi puste. To niby dlaczego mają płacić za śmieci, jak oni śmiecą za granicą? " - napisał @Krzysztof.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Nie kwękolę"

Jak się jednak okazuje, nie brakuje i takich, którzy na ustawę śmieciową nie narzekają. Wśród nich jest @Ryszard, który teraz za śmieci będzie płacił mniej: "Mieszkam w Poznaniu, w domu jednorodzinnym. Jest nas w gospodarstwie pięć osób. Od wielu lat segregujemy śmieci, które odbierane są raz w miesiącu (segregowane) i raz na dwa tygodnie zmieszane. Dotychczas płaciłem miesięcznie 72,73 zł (dwa kontenery 120 l ). Teraz będę płacił 54 złote i dodatkowo, w sezonie wegetacyjnym, dwa razy w tygodniu będą odbierane odpady organiczne" - napisał internauta. I dodał: "Nie 'kwękolę' na sytuację. Deklarację wywozu składałem również za niektórych starszych sąsiadów. Kolejka była, ale na kilka minut. Rocznie zaoszczędzę 225 złotych. Czyli jedną ratę kwartalną podatku od nieruchomości".

Tylko teściowa będzie płacić więcej

Na śmieciowe zasady nie narzeka też @Andrzej. "Kilka osób pytałem w Gdańsku i wszyscy, którzy mają średnie mieszkanie i kilka osób zamieszkujących, nie narzekają bo oszczędzają. Ja mam mieszkanie w Gdańsku 58 m kw i od 1 lipca będę płacić mniej. Moi rodzice, którzy mają dom, którego część wynajmują i do tej pory płacili za kosz, też będą płacić mniej. Moja teściowa mieszka sama w domu, więc ona będzie płacić więcej - jest to jedyna osoba, którą znam, która narzeka na nowe 'śmieciowe' zasady" - napisał @Andrzej. I dodał: "Starsi ludzie z Sopotu narzekają, bo mają 100 metrowe mieszkania, w których mieszka jedna lub dwie osoby. Nie ma możliwości, by zrobić to sprawiedliwie, robicie z igły widły. Sprawiedliwie znaczyłoby, że ważymy każdy worek śmieci, które ktoś wyrzuca. Jednak wtedy byłoby więcej śmieci w lasach, ulicach i miejscach publicznych".

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Krok w dobrą stronę"

@Andrzej stwierdził też, że nowa ustawa jest krokiem w dobrą stronę. "W mojej dzielnicy usuneli niedawno kosze komunalne i każdemu dali kosze. Na moją kamienicę dali mi jeden kosz, taki najmniejszy (chyba 500 litrów). Połowa mieszkańców wyrzuca śmieci do pojemników komunalnych lub tych na ulicy, itp. Wiele śmieci ludzie po prostu rzucają na chodniku. Reasumując, to co było rok czy dwa lata temu było najlepsze dla obywateli/mieszkańców mojej dzielnicy, ale to nie rozwiązuje problemu recyklingu. Nowa ustawa chyba jest krokiem by właśnie to zmienić. Tylko w przeciągu roku czasu wyrzuciłem dwa wiatraki, toster, odtwarzacz DVD, radiobox i mnóstwo baterii - wszystko do śmietnika. Aż serce mi się kraje. Nie jestem młody, ale wiem co to jest ekologia i wiem że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za naszą planetę. Nie ma chyba innej drogi niż to, co próbują zrobić z tymi śmieciami" - napisał @Andrzej.

"Trzeba kupić lub wydzierżawić swój kosz i do niego sypać śmieci. W lipcu nowa firma odbierze. Czy to takie trudne do zrozumienia dla Polaków? O tym było wiadomo długi czas temu" - skomentował jeden z internautów.

Zmiany od 1 lipca

Ustawa śmieciowa nakłada na gminy obowiązek przejęcia odpowiedzialności za gospodarkę odpadami komunalnymi. Samorządy dostały 18-miesięczny okres przejściowy na wprowadzenie przepisów i od 1 lipca przejmą obowiązki związane z odbiorem, transportem, odzyskiwaniem i unieszkodliwianiem wszystkich odpadów komunalnych. Gminy są także zobligowane do odbioru i zagospodarowania odpadów zielonych, odpadów niebezpiecznych i wielkogabarytowych, a także usuwania odpadów z nielegalnych wysypisk.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT:

Częstochowa grozi pozwem zbiorowym ws. wywozu śmieci

Warszawa: jest wstępna zgoda firm na odbiór odpadów

Co ze śmieciami po 1 lipca? Gminy odpowiadają

Autor: kde/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.

Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy

Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Siedem zarzutów korupcyjnych usłyszał ordynator jednego z oddziałów Wielkopolskiego Centrum Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Lekarz za pieniądze miał potwierdzać nieprawdziwe informacje o stanie zdrowia pacjentów. Zarzuty usłyszało też sześć osób, które korzystały z jego usług.

Ordynator ze szpitala psychiatrycznego z zarzutami korupcyjnymi

Ordynator ze szpitala psychiatrycznego z zarzutami korupcyjnymi

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Ziębicach na Dolnym Śląsku. W zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem zginęły dwie osoby. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Pożar domu w Białymstoku. - Budynek jest cały w ogniu - informuje straż pożarna. Trwa akcja gaśnicza. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Chmura dymu nad miastem. "Cały budynek w ogniu"

Chmura dymu nad miastem. "Cały budynek w ogniu"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Do poważnego wypadku doszło na trasie S8 pod Wyszkowem. Bus uderzył tam w bariery. Pięć osób trafiło do szpitali.

Bus uderzył w bariery, pięć osób w szpitalach

Bus uderzył w bariery, pięć osób w szpitalach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Tarchominie strażacy pomogli gołębiowi, który zaplątał się w siatkę. Ptak utknął na ósmym piętrze bloku. Ratownicy użyli podnośnika.

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl