Patrol saperski zabezpiecza pocisk, który został znaleziony na dnie Wisły w Warszawie. Możliwe, że to niewybuch z czasów II wojny światowej. Nagranie z miejsca, gdzie dokonano znaleziska, otrzymaliśmy na Kontakt24.
To kolejny raz, gdy z powodu niskiego poziomu wody Wisła odkrywa swoje "skarby". Tym razem spod wody wyłoniło się niebezpieczne znalezisko, a dokładnie niewybuch.
- Patrol saperski przyjechał na miejsce i zabrał pocisk. Prawdopodobnie jest to niewybuch z czasów II wojny światowej - informował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
50-centymetrowy pocisk
Pierwsze informacje o znalezisku dostaliśmy od naszego czytelnika na Kontakt 24. "W obniżającej swój stan wody Wiśle zauważono pokaźnej wielkości bombę. Znalezisko w okolicach Płyty Desantu przy kawiarni Kurort" - zaalarmował.
Na filmie od internauty widać radiowozy, które zatrzymały się na płycie przy brzegu rzeki. Na miejscu pojawił się także policyjny helikopter i łódź, dzięki której patrol mógł podpłynąć do znaleziska od strony wody.
Informację potwierdza stołeczna policja. - Znaleziono pocisk o długości 50 centymetrów - przekazał Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji. - Więcej informacji będziemy mogli przekazać, gdy zbadają oni pocisk - dodał.
- Patrol saperski wydobył już pocisk. Został zabrany do badań. Prawdopodobnie to niewybuch z czasów II wojny światowej - relacjonował po godz. 16 Zieliński.
Rekordowo niski poziom wody
Przypomnijmy, że w sierpniu rzeka już kilkakrotnie pobiła rekord najniższego poziomu wody. W piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał, że wodowskaz na rzece wskazał tylko 41 centymetrów.
Autor: jk/sk