W miejscu kojarzonym przez wielu z odbywających się uroczystości patriotycznych i religijnych, od kilku dni pasą się owce. Stado pojawiło się na krakowskich Błoniach za sprawą jednego z kandydatów do Senatu, który w ten sposób chce zwrócić uwagę na niknący zwyczaj wypasu owiec na Podhalu. Zwierzęta będą raczyły się krakowską trawą w każdy weekend przez dwa miesiące. Owce w centrum Krakowa uchwycił Reporter 24, acik34.
Autor pomysłu, Jacek Soska (radny wojewódzki i kandydat PSL do Senatu) - jak mówi - zamierza przy współpracy z bacą Kazimierzem Furczoniem przybliżyć ludziom zanikającą tradycję wypasu owiec. Radny Soska podkreśla przy tym, że trawa nie musi być utylizowana, a może być wykorzystywana w naturalny sposób.
Strado owiec będzie pasło się na krakowskich Błoniach w każdy weekend września i października. W tym celu radny wydzierżawił 20 ha łąki na dwa miesiące, za co zapłacił 3200 zł.
Krakowskie Błonia to 48-hektarowa łąka w kształcie trójkąta, położona prawie w centrum miasta. Dawniej były tam bagna, które po uregulowaniu rzeki Rudawy na początku XX wieku zostały osuszone.
Tradycyjnie krakowskie Błonia były miejscem uroczystości patriotycznych, m.in. obchodów w 1910 roku 500. rocznicy bitwy pod Grunwaldem oraz w 1933 roku wielkiej parady kawalerii polskiej z udziałem marszałka Józefa Piłsudskiego, z okazji 250-lecia zwycięstwa Jana III Sobieskiego nad Turkami pod Wiedniem. Dla upamiętnienia wizyt Jana Pawła II w Krakowie, na Błoniach umieszczono 26-tonowy granitowy głaz, przywieziony z Tatr, z napisem "Ty jesteś skałą".
Autor: ak//tka