Sterty gruzu i metalowych prętów. Tyle zostało po Bab al-Azizija - dawnej siedzibie obalonego dyktatora Libii Muammara Kaddafiego. Położony w Trypolisie kompleks budynków o powierzchni blisko 6 km, będący zarówno kwaterą sił dyktatora, jak i jego domem, został zdobyty przez bojowników w sierpniu. Miejsce to odwiedził niedawno Wlodzimierz_Lalik, który zamieścił w serwisie Kontaktu 24 swoje zdjęcia.
Mieszkańcy Trypolisu niszczą każdy, nawet najmniejszy symbol totalitarnych rządów. Stare zielone flagi zdjęto i spalono, a ich miejsce zajęły nowe zielono-czarno-czerwone, sprzed ery Kaddafiego.
Przeciwnicy zabitego w październiku dyktatora chcą, aby w miejscu jego dawnej siedziby powstał budynek jakiejś organizacji działającej na rzecz pokoju.
Muammar Kaddafi rządził Libią przez 42 lata. Obaliła go fala arabskiej rewolucji. Dyktator zginął 20 października niedaleko Syrty od kul swoich przeciwników. O jego śmierci poinformowała Narodowa Rada Libijska. Nowe władze ogłosiły, że śmierć dyktatora to koniec wojny w Libii. Wojny, która wybuchła w lutym, a pod koniec marca włączyła się w nią międzynarodowa koalicja z NATO na czele.
Autor: mmt//tka