Nie żyje 39-letni motolotniarz, który w piątek wieczorem rozbił się na lotnisku w miejscowości Chojna (woj. zachodniopomorskie). Tomasz J. był prezesem Stowarzyszenia Lotniczego Stratus i jednocześnie jednym z pionierów paralotniarstwa w tej miejscowości. Do wypadku doszło podczas podejścia do lądowania. Zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy od portalu chojna24.pl.
Do tragicznego wypadku doszło o godzinie 19:45 na drugim pasie startowym poradzieckiego lotniska - informuje portal chojna24.pl. "Maszyna (...) mogła zahaczyć o odkrytą studzienkę. Samolot koziołkował, a pilot wypadł z fotela" - czytamy na stronie.
Jak powiedziała nam st. asp. Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie, 39-letni mężczyzna podchodził do lądowania z szybkością 50-60 km/h i był na wysokości około pięciu metrów, kiedy motolotnia przez zawirowania w powietrzu wywróciła się na bok.
Ciężko ranny mężczyzna był reanimowany w karetce pogotowia. "Po godzinie 20 lekarze stwierdzili zgon" - powiedziała policjantka.
Miejsce zdarzenia jest zabezpieczone przez policję. Przyczyny wypadku bada prokuratura. Oczekiwany jest przyjazd komisji ds. badania wypadków lotniczych.
Pionier paralotniarstwa
39-letni Tomasz J. był doświadczonym pilotem i jednym z pionierów paralotniarstwa w Chojnie. Z tym sportem był związany od 6 lat. W czerwcu 2012 roku założył Stowarzyszenie Lotniczego Stratus w Chojnie. Obecnie należy do niego ponad 20 miłośników latania na paralotniach i motolotniach - informuje chojna24.pl.
Autor: ap, aolsz/ja, rs