Motocyklista ciężko ranny po zderzeniu z autem
Około godziny 12 w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie) doszło do zderzenia samochodu osobowego i motocykla. Poważnie ranny kierowca jednośladu został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internauty o nicku @Zdanowitch. Zdjęcia zamieścił w naszym serwisie portal doba.pl.
Informację o zderzeniu fiata punto z motocyklem policja otrzymała około godziny 12. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Świdnickiej i Kasztanowej.
"79-letni kierowca fiata punto jechał ulicą Kasztanową. Nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu motocykliście. Doszło do zderzenia" - powiedział nam Mariusz Furga, rzecznik prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie. Jak dodał, kierowca punto był trzeźwy. "Kierujący motocyklem z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany helikopterem do szpitala we Wrocławiu. Ranny został również kierowca punto. Mężczyzna trafił do szpitala w Dzierżoniowie" - poinformował policjant.
Autor: aw,kde//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pogoda w górach w piątek wymagała sporej ostrożności. Padał śnieg i deszcz ze śniegiem, a szlaki były miejscami śliskie i nieprzetarte. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegały przed bardzo trudnymi warunkami do uprawiania turystyki.
"Otwieram okno, a tutaj śnieg. To było naprawdę wow"
Uczniowie szkoły w Chociwlu (woj. zachodniopomorskie) uczą się w budynku, w którym nie działa ogrzewanie. Sytuacja jest efektem opóźnień przy termomodernizacji placówki. Przez ostatnie dni uczniowie siedzieli w klasach w kurtkach. Gmina zapewnia, że wdrożyła rozwiązania tymczasowe, jednak rodzice wciąż zgłaszają trudne warunki nauki i zastanawiają się nad organizacją protestu.
Szkoła w Chociwlu bez ogrzewania. Uczniowie siedzą w kurtkach
Zorza polarna pojawiła się w nocy z soboty na niedzielę na Polskim niebie. W niektórych regionach obserwacjom sprzyjała pogoda - niebo było bezchmurne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Światła Północy pomalowały niebo nad Polską
Kotka Pepsi, znana z tego, że szybko wracała do domu, tym razem zniknęła na tydzień. Wróciła w stanie agonalnym z 18 ranami postrzałowymi na ciele. - Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę - mówi właścicielka zwierzęcia z Wrocławia. Sprawą zajmuje się policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.
Ktoś strzelał do kotki. Zwierzę wróciło do domu z 18 ranami
W sobotę wieczorem klienci nie mogli wyjechać z podziemnego parkingu Galerii Młociny. W korku spędzili nawet trzy godziny. Niektórzy zapowiedzieli, że to ich ostatnia wizyta w tym centrum. To nie pierwsza taka sytuacja, o paraliżu informowaliśmy już w ubiegłym roku.
Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu pełnym spalin
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
