Motocykl wypadł z pasa i wjechał w osobówkę
Dwie osoby zostały ranne po tym, jak motocyklista na łuku zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w osobowe renault. Po zderzeniu samochód stanął w płomieniach. Do zdarzenia doszło między miejscowością Łąkie a Półczno (woj. pomorskie). Zdjęcie z miejsca zdarzenia zamieścił w naszym serwisie @SETH.
Jak poinformował redakcję Kontaktu 24 dyżurny straży pożarnej w Bytowie, do wypadku doszło około godziny 11:30 na drodze krajowej nr 20. Na miejsce wysłane dwa zastępy straży pożarnej, ponieważ po zderzeniu samochód renault stanął w płomieniach.
"Ranny został 31-letni kierowca motocykla oraz starsza kobieta, kierująca samochodem osobowym. Oboje zostali przewiezieni do szpitala w Bytowie" - powiedział strażak. Jak dodał, poszkodowani nie odnieśli poważnych obrażeń, ich życie nie jest zagrożone.
Wstępnie strażacy ocenili, że do wypadku mogła przyczynić się śliska nawierzchnia drogi oraz nadmierna prędkość motocyklisty.
Do godziny 12 droga była całkowicie zablokowana, policja kierowała na objazdy.
Autor: aolsz/ŁUD
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować.
Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam
Informację o psie z ranami uszu i ogona, zauważonym na jednym ze szczecinieckich osiedli, otrzymaliśmy za pośrednictwem serwisu Kontakt24. Sprawca został zatrzymany w miniony czwartek. Zwierzę trafiło do schroniska.
"Pies miał rany uszu i ogona". Mieszkańcy osiedla zaalarmowali policję
- Źródło:
- Kontakt24, TVN24
Z powodu kolizji chwilowo zablokowane zostało torowisko na ulicy Sobieskiego. Tramwaje dwóch linii jeździły na skróconej trasie.
Pani Ewelina z Grajewa (Podlaskie) drugi rok z rzędu dostała ponad pięć tysięcy złotych dopłaty do ogrzewania 44-metrowego mieszkania w bloku. Twierdzi, że sama grzejniki ma odkręcone na "trójkę", ale mieszkania obu sąsiadów są wychłodzone, co - jak przekonuje - ma wpływ na jej rachunki. Prezes spółdzielni komentuje, że wysokość rachunku zależy w głównej mierze od sposobu użytkowania mieszkania przez daną osobę. Zapowiada jednak, że szykują się zmiany w regulaminie i mieszkańcy, którzy mają zakręcone grzejniki będą płacić więcej niż obecnie. Specjalista z Politechniki Białostockiej wskazuje, że problem rozwiązałoby zamontowanie głowic termostatycznych.
Dostaje olbrzymie rachunki za ogrzewanie, drugi rok z rzędu
Minionej nocy na polskim niebie pojawiła się zorza polarna. Świetlny spektakl był widoczny między innymi na północy kraju. Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe zdjęcia.