Chwilę grozy przeżyli dziś pasażerowie autobusu, pod którym zarwał się fragment drewnianego mostku. O zdarzeniu, do którego doszło nieopodal Świebodzina (woj. lubuskie), poinformował redakcję Kontaktu 24 pan Mikołaj.
"Liniowy autobus jadący z Kalinowa do Świebodzina wjechał na most i ugrzązł jednym kołem, bo fragment nawierzchni zarwał się" – napisał internauta Mikołaj.
Mostek znajduje się w Ołoboku – niewielkiej wsi leżącej w powiecie świebodzińskim. Według dyżurnego policji w Świebodzinie, budowla – ze względu na stan – jest wyłączona z ruchu. Kierowcy muszą korzystać z objazdu. Dlaczego więc mężczyzna kierujący autobusem zdecydował się wjechać na nieczynny obiekt? Policja nie potrafi jeszcze odpowiedzieć na to pytanie. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Skończyło się tylko na strachu.
tka
Autor: redakcja