Monitorowanie internetu - "jak w Chinach"

 
 

"Komuna plus", "(...)zamach na wolność słowa", "(...)pomysły żywcem wyjęte z Chin, Korei czy Kuby" - tak internauci komentują ini9cjatywę PiS-u, by monitorować fora internetowe i pociągać do odpowiedzialności autorów wybranych wpisów. W piątek odbędzie się pierwsze spotkanie zespołu ds. Promocji Wolności Przekazu i Poszanowania Zasad Dialogu Społecznego w Komunikacji. Skrzynka Kontaktu 24 zapełniła się komentarzami dotyczącymi tego projektu.

Pomysł monitorowania internetu pojawił się po ataku na biuro PiS-u. Zastrzelony został wtedy Marek Rosiak, asystent europosła PiS Janusza Wojciechowskiego, ranny został Paweł Kowalski, asystent posła Jarosława Jagiełły. W skład zespołu ds. Promocji Wolności Przekazu i Poszanowania Zasad Dialogu Społecznego w Komunikacji, weszło sześć posłów należących do PiS, m.in. Maks Kraczkowski, Andrzeja Jaworski czy Zbigniew Girzyński. Jeden poseł należy do PO - to Jacek Żalek.

 
  

Jak to zrobić?

Wielu internautów, którzy postanowili odnieść się do nowego projektu posłów, zastanawia się, jak w praktyce zamierzają oni monitorować wypowiedzi pojawiające się na forach internetowych.

"Następna informacja, którą usłyszymy to to, że Kaczyński "przeczytał cały internet" i zgrał go na dyskietkę" - napisał @Dawid.

"Czy cenzorzy z PIS-u mają świadomość, że tylko Chuck Norris przeczytał cały internet (i to dwa razy)? Jak oni chcą sprawdzić wszystkie plugawe posty?" - żartuje i zastanawia się @Pola.

Gdy granica wolności słowa zostaje przekroczona

Wśród opinii, jakie pojawiły się w kontekście monitorowania internetu są i komentarze świadczące o potrzebie ścigania z urzędu autorów niektórych wpisów. "Przez fora internetowe przelewają się fale chamstwa i ksenofobii, a szczególnie rasizmu i antysemityzmu, których zabrania Konstytucja. Zatem rasizm i antysemityzm powinny być (a nie są) ścigane z urzędu. Niedawno jeden z internautów wyraził opatrzony bluźnierstwem żal, że Szewacha Weissa nie spalono w jakimś kotle. Czy to także wolność słowa?!" - oburza się @Ewa.

"Jestem za oczyszczeniem internetu z głupich i obraźliwych wypowiedzi i komentarzy pod warunkiem, że w telewizji będą cenzurowane wszystkie tego samego typu wypowiedzi polityków" - napisał @Mariusz.

Boją się cenzury

Zdecydowana większość internautów, którzy włączyli się do dyskusji wyraża przekonanie, że nowy projekt zagraża wolności słowa.

"Już niedługo okazże się, że nie można będzie nic powiedzieć, czy napisać a już np. wasz program ,,szkło kontaktowe'' będzie nadawany z podziemia, bo któryś z polityków PIS-u stwierdzi, że jest plugawy i gorszący... Moim skromnym zdaniem każdy ma prawo napisać, co uważa i tym samym wyrazić swoje odczucia" - twierdzi @Jarek z Braniewa.

"PiS ma pomysły żywcem wycięte z Chin, Korei, czy Kuby. Kontrola Internetu, internautów i postów tam zamieszczanych, jest zamachem na wolność słowa i początkiem zamordyzmu"- ocenia @Tomasz.

"Niech zajmą się ustawą umożliwiającą głosowanie przez internet"

@Kuba uważa, że pomysły posłów idą w niewłaściwym kierunku. Internauta uważa, że posłowie powinni skoncentrować się wokół projektów pozwalających lepiej wykorzystać możliwości, jakie daje internet.

"Posłowie PiS i ten jeden z PO mówiąc o wolności faktycznie ją ograniczają. Społeczeństwo informatyczne wyeliminuje takich "przedstawicieli narodu" na rzecz demokracji bezpośredniej. Niech zajmą się ustawą umożliwiającą głosowanie przez internet. Proponuję działania rozwijające stosowanie internetu a nie działania ograniczające" - zwraca uwagę @Kuba.

Jak tłumaczą politycy PiS, nowe gremium ma m.in. analizować wypowiedzi na forach internetowych oraz portalach politycznych, a także uporządkować stan prawny z nimi związany. Wszystko po to, by chronić obywateli przed słownym atakiem w internecie.

Autor: ak/jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24