"Kolejny atak hakerów - tym razem na stronę Ministerstwa Obrony Narodowej" - pisali internauci na Kontakt 24. Około godziny 17.40, podczas konferencji prasowej ministrów Boniego i Zdrojewskiego, na stronie ministerstwa przez kilka minut można było przeczytać komunikat: "Teraz w mediach też powiecie, że to 'awaria'? We are Anonymous. You have been warned". Po chwili strona przestała działać. "Doszło do ataku" - przyznał w poniedziałek wieczorem w rozmowie z naszą redakcją Jacek Sońta, rzecznik resortu.
Ataki na strony administracji publicznej i partii politycznych rozpoczęły się w weekend. Jako pierwsza padła strona sejm.gov.pl, później wygasły też: prezydent.gov.pl, kprm.gov.pl, premier.gov.pl, mkidn.gov.pl, abw.gov.pl, mon.gov.pl i cert.gov.pl. W ten sposób "Anonimowi" protestowali przeciwko rządowym planom podpisania międzynarodowego porozumienia ACTA (dotyczącego m.in. walki z piractwem).
"Doszło do ataku"
W trakcie poniedziałkowej konferencji ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego i szefa resortu kultury Bogdana Zdrojewskego hakerzy zaatakowali po raz kolejny. Mimo uspokajających informacji rzecznika MON, który mówił w poniedziałek na antenie TVN24, że strona była "chwilowo zablokowana", serwis został zaatakowany.
Około godziny 17.40 po wejściu na stronę resortu wyświetlała się plansza z logo Anonymous i tekstem: "Teraz w mediach też powiecie, że to 'awaria'? We are Anonymous. You have been warned". "Doszło do ataku" - potwierdził w poniedziałek wieczorem w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Jacek Sońta, rzecznik MON. Jak dodał, informatyczna służba dyżurna szybko odcięła dostęp do strony internetowej ministerstwa (strona początkowo zniknęła z serwera, zaczęła funkcjonować przed godziną 19).
Strona premiera zhakowana
W podobny sposób dziś rano została zaatakowana strona premiera Donalda Tuska. Hakerzy, którzy włamali się na stronę szefa rządu, odcinają się jednak od grupy "Anonymus" i przedstawiają jako "Polish Underground". CZYTAJ WIĘCEJ
Autor: kde//ja