"Mogło dojść do tragedii". Relacja właściciela samochodu zatopionego na trasie AK

samochod-art

"Każdy powinien się cieszyć, że tam nikomu nic się nie stało" - mówił na antenie TVN24 Kamil Korowaj, właściciel podtopionego auta, który podczas niedzielnej ulewy w Warszawie utknął na zalanej trasie AK. Mężczyzna już na spokojnie, z perspektywy dwóch dni, zrelacjonował w studiu ewakuację, w której uczestniczył razem z innymi kierowcami. Na Kontakt 24 dostaliśmy od niego zdjęcia i nagrania dokumentujące to niebezpieczne zdarzenie.

Kamil Korowaj podczas rozmowy w studiu przyznał, że kierowcy nie spodziewali się tak dramatycznych skutków niedzielnej ulewy. Jak mówił, ruch był dosyć duży, w zalanym miejscu mogło się wtedy znajdować jakieś 200-300 samochodów. Opisywał, że "samochody jakby same zalewały się wodą i już w pewnym momencie nie było nic widać", a "wycieraczki chodziły na maksymalnych obrotach".

"Sami sobie pomagaliśmy"

Rozmówca przyznał, że w pewnym momencie auta nie były już w stanie się poruszać, dlatego kierowcy próbowali wydostać się na zewnątrz. Sytuacji nie ułatwiał fakt, że na trasie włączone były latarnie, o czym pan Kamil poinformował już wcześniej Kontakt 24. "Wszyscy, ze względów bezpieczeństwa - sami sobie pomagaliśmy" - opisywał.

Mężczyzna pochwalił zdrowy rozsądek, który jego zdaniem najbardziej liczył sie podczas niedzielnego zajścia. "Bardzo mi się podobało, że pozostali kierowcy, którzy tam byli, też myśleli tak jak ja, by ewakuować się stamtąd, by pomagać" - przyznaje. I dodał, że sami musieli przekonać niektóre osoby do wyjścia z wody, ta jak w przypadku jednej kobiety, która próbowała ratować swój dobytek. "Za namową moją i innych osób ona po prostu wyszła z tej wody" - powiedział.

Kierowca: postawić znak w tym miejscu

Kierowca stwierdził, że to cud, że nikomu nic się nie stało. Jednocześnie zaproponował rozwiązanie, stosowane w Skandynawii, które następnym razem pozwoliłoby uniknąć tego typu sytuacji. "Jeżeli to jest kolejna sytuacja w tamtym miejscu, to może tam postawić znak z taką informacją, że są tam takie opady. Myślę, że taki znak by spowodował, że ludzie też by wiedzieli jak się zachowywać" - podsumował.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: aj/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Mieszkańcy mówią o tym, że słyszeli huk, pojawił się też czarny dym. Pali się infrastruktura energetyczna przy ulicy Zamienieckiej - przekazał reporter tvnwarszawa.pl Klemens Leczkowski.

Huk i dym na Grochowie. Pożar stacji transformatorowej

Huk i dym na Grochowie. Pożar stacji transformatorowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Krecie, greckiej wyspie chętnie odwiedzanej przez Polaków, szaleje pożar. Zdjęcia unoszącego się w pobliżu hotelu dymu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar na Krecie. "Zostaliśmy natychmiast ewakuowani"

Pożar na Krecie. "Zostaliśmy natychmiast ewakuowani"

Źródło:
Kontakt24, ekriti.gr, documentonews.gr

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak kierowca BMW z dużą szybkością, niespodziewanie, wyprzedza samochody prawym poboczem autostrady A1. Do zdarzenia doszło na trasie z Gdańska, w odległości 75 kilometrów od Torunia.

Niebezpieczne zachowanie na A1. Kierowca wyprzedzał poboczem. Nagranie

Niebezpieczne zachowanie na A1. Kierowca wyprzedzał poboczem. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Nocny pożar w opuszczonych budynkach Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Ząbkach. Ogień objął 500 metrów kwadratowych dachu oraz poddasze. Do akcji skierowano 20 zastępów straży pożarnej.

Pożar opuszczonych budynków szpitala. Paliło się 500 metrów kwadratowych dachu

Pożar opuszczonych budynków szpitala. Paliło się 500 metrów kwadratowych dachu

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Służby zapowiadają, że prace w metrze potrwają przez całą noc i mają nadzieję, że mieszkańcy będą mogli skorzystać z pierwszej linii w środę rano. Obecnie pociągi M1 kursują na trasie Dworzec Gdański - Młociny.

Będą pracować całą noc, by usunąć awarię w metrze

Będą pracować całą noc, by usunąć awarię w metrze

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Samolot lecący z Wrocławia do Chorwacji awaryjnie przerwał start. Pasażerowie na wakacje polecieli inną maszyną. Informację o problemach rejsu do Zadaru otrzymaliśmy na Kontakt24.

Siedzieli w samolocie, gotowi do podróży. Pilot przerwał procedurę startu

Siedzieli w samolocie, gotowi do podróży. Pilot przerwał procedurę startu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".

Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"

Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.

13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany

13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze ekspresowej S7 w Skarżysko-Kamiennej (woj. świętokrzyskie) łódź spadła z lawety. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Film ze zdarzenia dostaliśmy na Kontakt24.

Łódź spadła z lawety na drogę. Nagranie

Łódź spadła z lawety na drogę. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Z Jeziora Małszewskiego (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie od kilkunastu godzin trwały poszukiwania dwóch 18-latków i 17-latka, wydobyto wszystkie ciała zaginionych. Były zlokalizowane na głębokości ośmiu metrów, około 230 metrów od linii brzegowej.

Poszukiwania nastolatków na jeziorze. Z wody wydobyto trzy ciała

Poszukiwania nastolatków na jeziorze. Z wody wydobyto trzy ciała

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jedna osoba została lekko poszkodowana w pożarze na placu budowy w Krakowie. To operator dźwigu, który podczas opuszczania żurawia był narażony na wdychanie niebezpiecznych substancji. W wyniku pożaru uszkodzona została też elewacja wznoszonego bloku.

Pożar na placu budowy. Poszkodowany operator dźwigu

Pożar na placu budowy. Poszkodowany operator dźwigu

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Nie żyje 51-letnia mieszkanka Szczytnej (Dolnośląskie), która wyszła na balkon, by wywiesić ozdoby. Straciła równowagę i spadła z kilku metrów do rzeki, która płynie bezpośrednio pod balkonem. Pomimo podjętej akcji ratowniczej kobieta zmarła. 

Wieszała na balkonie ozdoby, spadła do rzeki. Nie udało się jej uratować

Wieszała na balkonie ozdoby, spadła do rzeki. Nie udało się jej uratować

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Minionej nocy mieszkańcy części Polski mogli zobaczyć na niebie wyjątkowy spektakl. Wszystko za sprawą obłoków srebrzystych. Zdjęcia tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

Niebo zaiskrzyło. Obłoki srebrzyste nad Polską

Niebo zaiskrzyło. Obłoki srebrzyste nad Polską

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek w Słupsku. W budynek poczty wjechała samochodem 72-letnia kobieta.

Wjechała w budynek poczty. Pomyliła hamulec z gazem

Wjechała w budynek poczty. Pomyliła hamulec z gazem

Źródło:
TVN24