Już po raz czternasty Poznań zamienił się w biblijną Jerozolimę. Na tamtejszej Cytadeli przedstawiono Misterium Męki Pańskiej. W tym niezwykłym i poruszającym widowisku brało udział ponad 200 aktorów, z których większość to amatorzy. Wydarzenie zgromadziło wielu widzów, a wśród nich znalazł się Robert Dolicher, którzy przysłał na Kontakt 24 relację z wydarzenia.
"Misterium Męki Pańskiej, odbywające się po raz czternasty w Poznaniu, zgromadziło tłumy widzów w sobotni wieczór. Publiczność mogła obserwować ostatnie godziny z życia Chrystusa. To było największe widowisko plenerowe w Poznaniu" - relacjonował internauta.
"Zgromadzonych zachwyciła muzyka, a także przepiękna gra świateł. Spektakl, trwający prawie dwie godziny, odtworzył ostatnie godziny z życia Chrystusa" - napisał Reporter 24.
Przygotowanie do Wielkanocy
Pomysłodawca i reżyser Misterium Artur Piotrowski podkreślił, że udział w wydarzeniu pozwala przygotować się wewnętrznie do świąt wielkanocnych. Misterium pozwala ponadto zrozumieć, co działo się z Jezusem w ostatnich dniach przed ukrzyżowaniem i dlaczego te wydarzenia są tak ważne dla wszystkich katolików. - Misterium jest bardzo symboliczne. Kiedy najpierw cały tłum wita Chrystusa z radością i mówi "Hosanna Synowi Dawidowemu", a później ten sam tłum krzyczy "Ukrzyżuj Go!". Każdy z nas czasem postępuje w podobny sposób, czy to w stosunku do Boga czy innego człowieka, bo przecież wszyscy jesteśmy tylko ludźmi – powiedział Piotrowski.
Wielkie przeżycie
Ziemowit Howadek, z zawodu informatyk, który od 17 lat wciela się w postać Jezusa podkreślił, że za każdym razem udział w Misterium jest dla niego wielkim wewnętrznym przeżyciem. Dodał również, że przygotowania do tego jednego dnia trwają bardzo długo i wiążą się również z pewnymi wyrzeczeniami. - Muszę trzymać dietę i przede wszystkim dbać o kondycję. Czasem podczas Misterium na dworze jest jeszcze bardzo zimno, więc trzeba się do tego chłodu przygotować i fizycznie, i psychicznie – powiedział Howadek.
Autor: mg/aw / Źródło: PAP, tvn24.pl