Mimo niepełnosprawności zdobywa szczyty na rowerze. "Chcę pokazać, że każdy może wszystko"

Pan Łukasz, mimo niepełnosprawności, zdobywa szczyty na rowerze

Pan Łukasz cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, ale mimo to, z okazji swoich urodzin, wjechał rowerem na górę Żar w Beskidzie. Jak przyznał, rower jest jego oknem na świat. - Można siedzieć w czterech ścianach i myśleć, że jestem biedny albo zacząć coś robić - dodał. O swojej pasji postanowił napisać na Kontakt 24.

Pan Łukasz, mimo niepełnosprawności, urodziny świętuje zdobywając szczyty na rowerze
Pan Łukasz, mimo niepełnosprawności, urodziny świętuje zdobywając szczyty na rowerzeTVN24 Katowice

Pan Łukasz Wiliński od urodzenia zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Jednak mimo to, od dwunastu lat jest zapalonym rowerzystą. W zeszłym roku, z okazji swoich urodzin wjechał nim na Równicę w Beskidzie Śląskim.

W sobotę, na czterdzieste czwarte urodziny, wyznaczył sobie nowy cel. - W drodze na szczyt myślałem sobie, dlaczego zadaję sobie tyle trudu. Myślałem, że to był mój pierwszy i ostatni raz, ale jak zjechałem, to dwa dni później zaplanowałem wjazd na Górę Żar - wspominał.

"Dzięki rowerowi mogę poczuć się samodzielny"

- Poruszam się specjalnym trójkołowym rowerem i mogę zdobywać tylko te szczyty, które mają betonowe podjazdy. Za rok zamierzam wjechać na Gubałówkę - dodał.

Jego pasję wspiera również mama Alina. - To są 44 urodziny syna, jest niepełnosprawny od urodzenia. Od 12 lat jeździ rowerami. Robi rekordy, jeździ na muchowcu w Katowicach, zrobił sto kilometrów, urozmaica sobie urodziny. Teraz Góra Żar, w przyszłym roku Gubałówka. To powoduje że rozwija się też społecznie. To jest jego pasja - tłumaczyła.

- Jazda na rowerze to taka odskocznia od rzeczywistości. Jest to moje okno na świat i sposób na poznanie nowych ludzi. Ludzie czasami mnie zaczepiają i mówią, że im wstyd, że osoba niepełnosprawna wjeżdża pod górę, a ich wymówką jest deszcz. Chcę pokazać, że każdy może wszystko. Można siedzieć w czterech ścianach i myśleć "ale jestem biedny" albo zacząć coś robić. Dzięki rowerowi mogę poczuć się samodzielny - dodał pan Łukasz.

"Bomba, naprawdę było super"

Pan Łukasz nie jeździ tylko od święta. - Ten rower to jest dla mnie wolność i samodzielność, codziennie jeżdżę po 40 kilometrów: po pracy kończę i wychodzę na rower i czuję, że mam siłę. Co roku mam wrażenie że mam limit kilometrów do zrobienia, w tym roku to pięć tysięcy - przyznał.

- Mam dużo znajomych, którzy jak widzą, że poszedłem, to oni też muszą. Jest tyle technicznych możliwości, że nie ma że komuś się nie chce, że kogoś boli czy coś. Wsiada, jedzie - przekonywał pan Łukasz.

Dlatego podczas urodzinowego zdobywania szczytów nie jest sam. - Wcale nie jest trudno to zorganizować. Jedna grupa przyjechała ze Świętochłowic, jechali całą noc. To są ludzie którzy jeżdżą na co dzień i przejeżdżają duże trasy - wyjaśniała pani Alina. - Jeżeli widzą na Facebooku takie wydarzenie, to się zapisują - dodała mama solenizanta.

Podobnie jak zeszłoroczne i te ostatnie urodziny należały do udanych. - Bomba, naprawdę to było super - mówił pan Łukasz już na szczycie Góry Żar. - Straszyli nas deszczem, ulewami, nawet i śniegiem. Jak się chce, to nie ma żadnych barier, byle by chcieć, a reszta jest nieważna - przekonywał.

Pan Łukasz świętował swoje urodziny zdobywając Górę Żar
Pan Łukasz świętował swoje urodziny zdobywając Górę Żar

"Zawsze jak będzie chciał, to przyjedziemy"

- Chcieliśmy zrobić Łukaszowi niespodziankę i motywować go jak możemy - mówiła pani Agnieszka, która na urodzinowy wjazd przyjechała aż ze śląskich Świętochłowic.

Poznali się na trasie, kiedy poprosił ją o pomoc. Pani Agnieszka zaznacza, że z rowerzysty należy brać przykład. - Szacunek dla Łukasza, że mimo przeciwności losu daje radę i robi to co robi - podkreśliła.

- Co jadę w trasę, to Łukasza spotykam. Zawsze trochę pogadamy, ta znajomość została. Fajny chłopak, trzeba go troszeczkę podbudować. Ja mam 70 lat, także różnica jest, jestem w wieku jego dziadka - dodał inny rowerzysta.

Jak podkreślał imiennik solenizanta, który razem z pani Agnieszką przyjechał ze Świętochłowic, pan Łukasz również za rok może liczyć na towarzystwo. - Dał radę, za rok zapowiada Gubałówkę. Zawsze jak będzie chciał, to przyjedziemy go odwiedzić i na takie wycieczki - zapewnił.

Mama pan Łukasza dodała, że najgorsze, co może zdarzyć się w chorobie, to zamknięcie się na świat. - Niech ludzie spróbują znaleźć sobie jakąś pasję, najlepiej związaną z ruchem. Najgorsze jest zamykanie się - mówiła.

Autor: est/mj / Źródło: TVN24 Katowice, Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W szpitalu w Lublinie doszło do szarpaniny między małżeństwem, a personelem medycznym. Mężczyzna został tam przewieziony na badanie krwi, bo prowadził po alkoholu. Jego żona w trakcie awantury miała ugryźć ratownika. Sprawą zajmuje się policja.

Szarpanina w szpitalu. Mężczyzna miał się awanturować, a jego żona ugryźć ratownika

Szarpanina w szpitalu. Mężczyzna miał się awanturować, a jego żona ugryźć ratownika

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Samolot lecący z Warszawy do Kopenhagi został zawrócony na Lotnisko Chopina z powodu usterki technicznej.

Samolot zawrócił na lotnisko, powodem usterka techniczna

Samolot zawrócił na lotnisko, powodem usterka techniczna

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Stu strażaków walczyło z pożarem pensjonatu w Białce Tatrzańskiej (woj. małopolskie). 95 osób uciekło z płonącego budynku jeszcze przed przyjazdem służb, dwie osoby ewakuowali strażacy. Około 40-letnia kobieta podtruła się dymem. Pożar został opanowany, trwa oddymianie. Strażacy mówią o przyczynie zadymienia.

Pożar w pensjonacie, 97 osób ewakuowanych

Pożar w pensjonacie, 97 osób ewakuowanych

Źródło:
tvn24.pl/ rmf24.pl/PAP

Śnieg przywitał mieszkańców niektórych regionów Polski w czwartkowy poranek. Na Kontakt24 przesłaliście nam zdjęcia między innymi z Chorzowa oraz Ornontowic.

Zimowy poranek w części Polski. "Napadało śniegu"

Zimowy poranek w części Polski. "Napadało śniegu"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, IMGW

Niebezpieczne zachowanie kierowcy na skrzyżowaniu ulic Tymienieckiego i Kilińskiego w Łodzi. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie od pana Bartłomieja, na którym widać jak inny kierowca minął jego stojące przed światłami auto, po to, by następnie skręcić na czerwonym świetle. Autor zamierza zgłosić sprawę na policję. Jej rzeczniczka, poinformowała, że kierowca dopuścił się dwóch wykroczeń i grozi mu wysoki mandat.

Ominął samochód na linii ciągłej i przejechał na czerwonym świetle. Nagranie

Ominął samochód na linii ciągłej i przejechał na czerwonym świetle. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za nami druga pełnia 2025 roku. W środę na niebie panował tzw. Śnieżny Księżyc. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia rozświetlonego Srebrnego Globu.

Pełnia Śnieżnego Księżyca na waszych zdjęciach

Pełnia Śnieżnego Księżyca na waszych zdjęciach

Źródło:
tvnmeteo.pl

Z pożarem mieszkania w Nowym Mieście Lubawskim (woj. warmińsko-mazurskie) walczyło pięć zastępów straży pożarnej. W budynku była jedna osoba, która zdążyła uciec jeszcze przed przyjazdem służb.

Pożar mieszkania, z ogniem walczyło pięć zastępów straży

Pożar mieszkania, z ogniem walczyło pięć zastępów straży

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę na bagnach w lesie niedaleko Kampinosu (Mazowieckie) spacerowicze znaleźli zwłoki kobiety. Śledczy ustalają jej tożsamość.

Ciało kobiety na bagnach

Ciało kobiety na bagnach

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W miejscowości Lubice (Mazowieckie) na trasie S17 doszło do zderzenia kilku pojazdów. Dwa auta stanęły w płomieniach. Dwie osoby są ranne.

Zatrzymali się, by pomóc kierowcy. Doszło do kolejnych zderzeń, dwa auta spłonęły

Zatrzymali się, by pomóc kierowcy. Doszło do kolejnych zderzeń, dwa auta spłonęły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na węźle Konotopa w ciągu trasy S2 doszło do trzech zdarzeń z udziałem siedmiu aut. Nikt nie został ranny, ale były utrudnienia.

Siedem aut, trzy zderzenia na S2

Siedem aut, trzy zderzenia na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W Górzykowie (Lubuskie) płonęła duża hala magazynowo-produkcyjna. Na miejscu działało ponad stu strażaków. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala. Jak przekazały służby, ogień udało się opanować.

Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie

Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, PAP

To była seria wypadków na A2 między Magdeburgiem a Berlinem. W ostatnim, o 4 nad ranem, udział brała furgonetka z polską rejestracją. Wjechała w ciężarówkę na końcu korka. 52-letni kierowca został zabrany do szpitala. Jego dwaj pasażerowie zginęli na miejscu. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia wypadku. MSZ poinformował po godzinie 13, że wśród ofiar śmiertelnych są Polacy, to mieszkańcy Wielkopolski.

W wypadku w Niemczech zginęli Polacy. Nowe informacje o ofiarach

W wypadku w Niemczech zginęli Polacy. Nowe informacje o ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra

Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl