Miliony złotych, deklaracje o rozwoju... Kilkanaście dni później - upadek

Miliony złotych, deklaracje o rozwoju

Zwiększony kapitał zakładowy o 5 milionów złotych i deklaracje o "stabilnym i zrównoważonym" rozwoju. Jeszcze kilkanaście dni temu biuro Summerelse rozsyłało do swoich partnerów maile z zapewnieniami o dobrej kondycji. Tymczasem w czwartek touroperator poinformował, że jest niewypłacalny. "Dziwne" - komentuje jeden z agentów, do którego trafiło pismo od biura.

Kontakt 24

W czwartek wieczorem do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego wpłynęło oświadczenie o niewypłacalności biura podróży Summerelse. Kilka godzin wcześniej do urzędu wpłynęło pismo, w którym biuro informuje o zawieszeniu działalności. "Z pisma wynika, że Summerelse ma problemy finansowe i nie może świadczyć usług swoim klientom" - powiedziała nam Anna Groszyk-Książak z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. CZYTAJ WIĘCEJ

I choć Summerelse jest kolejnym z biur, które w ostatnim czasie ma problemy finansowe, dziwić może fakt, że jeszcze kilkanaście dni temu touroperator zapewniał o swojej dobrej kondycji. W mailach wysyłanych do swoich partnerów i agentów sprzedaży wycieczek informował nawet o zwiększeniu kapitału o pięć milionów złotych.

"Jeden z najwyższych kapitałów zakładowych"

"Jest nam niezmiernie miło poinformować, że wczoraj 25.07.2012 odbyło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Wspólników Oriac Polska Sp. z o.o., które zadecydowało o podwyższeniu kapitału zakładowego z 1,1 mln zł o dodatkowe 5 mln zł. W chwili obecnej kapitał zakładowy spółki wynosi 6,1 mln zł i jest jednym z najwyższych wśród touroperatorów obecnych na rynku polskim" - komunikat o takiej treści otrzymał jeden z agentów sprzedających zagraniczne wycieczki (również z oferty Summerelse).

Mieli się rozwijać w sposób "bardzo stabilny i zrównoważony" Touroperator zapewniał jednocześnie, że biuro się rozwija, wprowadza nowe produkty i pracuje nad uruchamianiem nowych kierunków.

"Summerelse zamierza kontynuować swój rozwój w Polsce w sposób bardzo stabilny i zrównoważony. Będziemy skupiać się na produktach wysokiej jakości i jednocześnie dochodowych. Bierzemy pod uwagę duże ryzyko związane z kursami walut, ceną paliw oraz potencjałem nabywczym ze strony konsumentów. W związku z powyższym zamierzamy kontraktować optymalną liczbę miejsc wynikającą z relacji równowagi między popytem a podażą" - informował w mailu do agentów dyrektor sprzedaży Summerelse, zachęcając jednocześnie do zapoznania się z nowymi ofertami touroperatora.

Kontakt 24

Wszystko przez "dramatyczną sytuację na rynku" Co takiego zatem się stało, że kilkanaście dni później sytuacja diametralnie się zmieniła? W komunikatach rozesłanych do agentów i pracowników biuro tłumaczy: "Mimo usilnych prób przetrwania trudnego okresu wynikającego ze zmniejszonego zaufania Klientów do biur podróży, brakiem zaufania Agentów do biur podróży i zaległościami we wpłatach, upadłością kolejnych organizatorów turystyki, jak również OLT Express w którym nasze biuro miało zakontraktowane miejsca a co przekłada się na zmiany w rozkładach lotów i odstępowaniem Klientów w ostatniej chwili od umowy narażając biuro na dalsze straty, Wspólnicy Oriac Polska Sp. z o.o. zadecydowali o zaprzestaniu dalszego wspierania działalności Oriac Polska Sp. z o.o".

Mimo wielu prób, nie udało się nam skontaktować z przedstawicielem biura.

Klienci biura mogą uzyskać informacje pod warszawskim numerem telefonu: (22) 59 79 544.

Autor: kde//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Cztery samochody osobowe zdarzyły się w Wólce Łasieckiej (Łódzkie) na autostradzie A2. Były utrudnienia w stronę Warszawy.

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Malownicze chmury Altocumulus undulatus pojawiły się w środę nad niektórymi regionami Polski. Ten typ obłoków możemy obserwować tuż przed zmianą aury. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.

Dron znaleziony pod Zamościem

Dron znaleziony pod Zamościem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na warszawskim Żoliborzu powalona topola uszkodziła sieć trakcyjną oraz zaparkowane w pobliżu samochody. Na miejscu pracowali strażacy.

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

W galerii handlowej w Toruniu spadł podwieszany sufit. Ewakuowano około 1400 osób. Nie ma osób poszkodowanych. Następnego dnia, we wtorek, centrum ponownie zostało otwarte. Część sklepów jednak nadal jest nieczynna. Do odwołania zamknięte jest też kino i miejsce, gdzie doszło do zdarzenia.

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Amsterdamu do Warszawy zawrócił do stolicy Holandii po tym, jak zderzył się z ptakami. - Przez konieczność inspekcji rejs do Warszawy został odwołany - poinformował rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl