Mieszkanka tureckiego miasta, w którym zatrzęsła się ziemia: czekamy, nie możemy wrócić do domów

Zuzanna Koyun, mieszkanka tureckiego Diyarbakir, opowiedziała o zniszczeniach w mieście

Spaliśmy, obudził mnie mąż, trzęsienie trwało bardzo długo, było bardzo silne. Po tym wszystkim zabraliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i uciekliśmy na zewnątrz - opowiedziała w "Tak jest" Zuzanna Koyun, mieszkanka tureckiego Diyarbakir, które jest wśród miast dotkniętych poniedziałkowym, dotkliwym trzęsieniem ziemi. Pierwszą informację od pani Zuzanny otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zuzanna Koyun, mieszkanka tureckiego Diyarbakir, opowiedziała o zniszczeniach w mieście

W Turcji, Syrii, a także w Libanie nad ranem doszło do trzęsienia ziemi, które miało magnitudę między 7,4 a 7,9. Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię przekroczyła 35 tysięcy. W obu krajach cały czas trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa.

Rozmowę z panią Zuzanną Koyun zobacz na tvn24.pl

"Widzę bardzo dużo zniszczonych budynków"

O sytuacji w dotkniętym przez kataklizm mieście Diyarbakir (położonym w południowo-wschodniej Turcji) mówiła w "Tak jest" w TVN24 mieszkająca tam Zuzanna Koyun.

- Widzę bardzo dużo zniszczonych budynków. Z informacji, które mamy zniszczonych zostało na pewno dwadzieścia budynków. Bardzo dużo osób wyszło z mieszkań, jeśli mają taką możliwość, albo przebywają w samochodach, gdzieś na pustej przestrzeni, albo tak jak ja, obecnie przebywam w miejscu zorganizowanym przez miasto, czyli stadion, w którym ludzie mogą się schronić - opisała. Koyun przekazała, że przed południem otrzymała alert, że ma być "z powrotem dość duże trzęsienie ziemi". - To się sprawdziło, bo było (trzęsienie o magnitudzie) 7,7, czyli prawie tyle, co to pierwsze - wspomniała. - Teraz czekamy, nie możemy wrócić do domów, bo z tego co wiemy, dalej czekamy na kolejne, duże trzęsienie ziemi - przyznała.

"Zabraliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i uciekliśmy na zewnątrz"

Pytana, jak wspomina pierwsze, największe trzęsienie w nocy, Koyun przypomniała, że było to po godzinie czwartej. - Spaliśmy, obudził mnie mąż, trzęsienie trwało bardzo długo, było bardzo silne. Po tym wszystkim, jak przestał się telepać cały budynek, całe mieszkanie, to zabraliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i uciekliśmy na zewnątrz i czekaliśmy, ponieważ trzęsień wtórnych było ponad dwadzieścia - opowiedziała.

Koyun zaznaczyła, że w Diyarbakir od czterech dni występują obfite opady śniegu. - Lotnisko było zamknięte, były zamknięte szkoły - wspomniała. - Teraz po południu była bardzo duża burza z piorunami, solidne opady deszczu, więc to na pewno utrudnia pracę ekipom, które próbują wydobyć ofiary będące pod gruzami - zauważyła.

O aktualnej sytuacji w Turcji i w Syrii czytaj na tvn24.pl

Autor: akw / prpb / Źródło: tvn24.pl / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać auto, które na trasie ekspresowej S8 na wysokości Szumowa (woj. podlaskie) jedzie pod prąd. Autor filmu zrelacjonował nam, że sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo gdyby kierowca auta jadącego lewym pasem nie zjechał w porę na prawy, mogło dojść do tragedii. Sprawą zajmuje się policja. 

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

2,8 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni mężczyzna, który, kierując samochodem, doprowadził do czołowego zderzenia z zaparkowanym przed posesją w miejscowości Piaski koło Zduńskiej Woli (Łódzkie) samochodem. Jak informuje policja, w zaparkowanym pojeździe przebywały trzy osoby, na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód sprawcy został zabezpieczony i trafił na policyjny parking. Informacje i nagranie ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

- Używaliśmy sygnałów świetlnych, dźwiękowych i trąbiliśmy na niego - relacjonuje ratownik pogotowia ratunkowego. Samochód, który jechał przed karetką nie ustąpił pojazdowi pierwszeństwa. Transport był pilny i liczył się czas. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Dzisiejszy wieczór był kolejnym z rzędu, kiedy nad Polską dało się zaobserwować "kosmiczny pociąg". Zdjęcia i nagrania przelotu satelitów Starlink otrzymaliśmy na Kontakt24.

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Od poranka do zmroku strażacy i policjanci prowadzili działania na jeziorze Modła w pobliżu Ustki (Pomorskie). Wiadomo, że szukali zaginionej osoby.

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Źródło:
Kontakt24

Reporterce24 udało się sfotografować zjawisko optyczne - Słońce poboczne. Materiałami podzieliła się z nami, wysyłając je na Kontakt24.

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Źródło:
tvnmeteo.pl