Mieszkanie, a w nim góra śmieci i mnóstwo szczurów. Sprawa w prokuraturze

Śmieci po sufit w mieszkaniu
Śmieci po sufit w mieszkaniu

Spółdzielnia "Tęcza" w Turku (woj. wielkopolskie) złożyła zawiadomienie do prokuratury po odkryciu sterty śmieci i stada szczurów w jednym z mieszkań. - Zapach wydobywający się z tego pomieszczenia nie pozwalał na normalne funkcjonowanie - opisywał jeden z mieszkańców bloku. Okazało się, że lokator w 45-metrowym mieszkaniu zebrał 10 konternerów śmieci. Zdjęcia oraz nagrania przesłał na Kontakt 24 Lee.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Do całej sytuacji przyczynił się jeden z mieszkańców. Od dłuższego czasu znosił do swojego mieszkania przy ulicy Kączkowskiego ogromne ilości śmieci. - W pewnym momencie nie można było już wytrzymać. Zapach wydobywający się z tego pomieszczenia nie pozwalał na normalne funkcjonowanie. Na dodatek zalęgły się tam szczury - powiedział redakcji Kontaktu 24 jeden z lokatorów. Sprawę utrudniał fakt, że właściciel mieszkania od kilku tygodni jest nieosiągalny.

Dziesięć kontenerów śmieci

Z początkiem października lokatorzy powiadomili spółdzielnię zarządzająca budynkiem oraz sanepid. - Dwa tygodnie wcześniej były informacje telefoniczne, że może są tam jakieś zwierzęta, bo były piski. Nic poza tym nie docierało do działu administracji spółdzielni - mówił reporterowi TVN24 Zdzisław Jezierski, prezes spółdzielni "Tęcza".

- W chwili otrzymania wezwania podjęliśmy działania, aby oczyścić ten lokal. W asyście policji wyłamaliśmy drzwi - powiedział i dodał, że nikt, łącznie z mieszkańcami nie spodziewał się czegoś takiego. - Zgromadzone śmieci uniemożliwiały normalne otwarcie tego mieszkania. Drzwi zostały wystawione - relacjonował prezes. Działania zaczęły się 2 października. Przez kilka dni sprzątano lokal. Z 45-metrowego mieszkania firma czyszcząca wywiozła łącznie aż dziesięć kontenerów odpadów, czyli około 70 metrów sześciennych. Śmieci były po sufit.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Śmieci zniknęły, szczury zostały

Niestety w pomieszczeniu zdążyły się zalęgnąć szczury, które do dzisiaj biegają po mieszkaniu i okolicy. - Jest to bardzo niekomfortowa sytuacja. Wszyscy się obawiają, że za chwilę gryzonie pojawią się w naszych mieszkaniach. Tutaj mieszkają rodziny z małymi dziećmi. Nie wiadomo, jakie choroby te szczury mogą przenosić - mówił w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 zaniepokojony lokator.

- Służby deratyzacyjne cały czas pracują na miejscu. Nie jest możliwe, aby w jeden dzień zlikwidować ten problem. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby usunąć szczury z mieszkania - powiedział prezes spółdzielni.

Zawiadomienie do prokuratury

W piątek spółdzielnia zawiadomiła o sprawie prokuraturę. - Złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury rejonowej w Turku o możliwości popełnienia przestępstwa zagrażającego bezpieczeństwu i zdrowiu mieszkańców przez lokatora tego mieszkania - dodał Jezierski.

Mieszkanie zostanie opróżnione

- W poniedziałek rozpoczniemy opróżnianie mieszkania ze wszystkich mebli i urządzeń. Zablokowane zostaną również otwory kanalizacyjne, w których mogą się poruszać szczury. Takie postępowanie jest niezbędne do skutecznego zlikwidowania gryzoni - poinfromował Zdzisław Jezierski. - Mam nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia uporamy się z problemem - dodał.

Działanie takie spółdzielnia podejmie na własną odpowiedzialność, ponieważ nie może skontaktować się z właścicielem, który powinien wskazać miejsce, gdzie przewiezione zostałyby jego rzeczy. - Wynajęliśmy specjalne pomieszczenie, gdzie umieścimy przedmioty z tego mieszkania. Jesteśmy zmuszeni podjąć takie kroki. Wiemy, że narażamy się tym samym na ewentualne konsekwencje, ale działamy w interesie wszystkich mieszkańców - powiedział prezes spółdzielni.

Więcej materiałów "Faktów" na stronie fakty.tvn24.pl.

Byłeś świadkiem równie niecodziennej sytuacji? Zarejestruj się na platformie Kontakt 24 lub wyślij informację, zdjęcia i filmy mailem na kontakt24@tvn.pl!

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: mg,js/aw,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami ostatnia pełnia 2025 roku. W nocy z czwartku na piątek na niebie mogliśmy podziwiać tzw. Zimny Księżyc. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od naszych czytelników.

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Źródło:
Kontakt24, National Geographic

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do Sądu Rejonowego w Tczewie. Jak poinformowała nas prokuratura, ma to związek ze śledztwem w sprawie "bezprawnego wpływu na wynik trwającego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego".

Agenci CBA w sądzie w Tczewie. Na zlecenie prokuratury

Agenci CBA w sądzie w Tczewie. Na zlecenie prokuratury

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Źródło:
TVN24

W nocy w hali garażowej na gdyńskim Witominie wybuchł pożar. Spłonęło osiem aut, a kilkanaście i część instalacji elektrycznej zostało uszkodzonych.

Pożar w hali garażowej, spłonęło kilka aut

Pożar w hali garażowej, spłonęło kilka aut

Źródło:
Kontakt24/TVN24

Służby pracują w Olkuszu (Małopolska) przy miejscu, w którym powstało szerokie na sześć metrów zapadlisko. Jak informuje policja, dziura cały czas się powiększa. Ewakuowano mieszkańców pobliskiego domu jednorodzinnego.

Sześciometrowe zapadlisko cały czas się powiększa. Ewakuowano mieszkańców

Sześciometrowe zapadlisko cały czas się powiększa. Ewakuowano mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Krakowska

Świadek strzelaniny w Waszyngtonie, który nagrał film pokazujący akcję służb na miejscu, opowiedział redakcji Kontaktu24, co widział, obserwując wydarzenia z wysokości siódmego piętra. Wspomniał o "wydarzeniach jak z filmu" i "niezwykłej koordynacji działań".

"Cała scena wyglądała jak z filmu". Z okna hotelu widział miejsce strzelaniny

"Cała scena wyglądała jak z filmu". Z okna hotelu widział miejsce strzelaniny

Źródło:
Kontakt24, PAP

W pobliżu Białego Domu w Waszyngtonie doszło do ataku, w wyniku którego ciężko rannych zostało dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym słychać strzały i widać interwencję służb.

Był w hotelu, usłyszał strzały. "Wszyscy są w szoku"

Był w hotelu, usłyszał strzały. "Wszyscy są w szoku"

Źródło:
TVN24

W Skawinie (Małopolskie) paliła się hala magazynowa. Na miejscu z ogniem walczyło 30 zastępów straży pożarnej. Strażacy zalecali pozamykanie okien i ograniczenie przebywania na zewnątrz w bezpośrednim sąsiedztwie budynku. Pożar opanowali po ponad czterech godzinach.

Płonęła hala, apelowali do mieszkańców. Trwa dogaszanie

Płonęła hala, apelowali do mieszkańców. Trwa dogaszanie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Samolot LOT lecący z Warszawy ześlizgnął się z pasa po wylądowaniu na lotnisku w Wilnie - poinformował rzecznik prasowy litewskich portów lotniczych. Pas startowy jest tymczasowo zamknięty. Rzecznik PLL LOT przekazał, że "wszyscy pasażerowie opuścili pokład w trybie normalnym". Moment zdarzenia uchwycony został na nagraniu.

Samolot LOT ześlizgnął się z pasa na lotnisku w Wilnie. Jest nagranie

Samolot LOT ześlizgnął się z pasa na lotnisku w Wilnie. Jest nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W jednym z kanałów odchodzących od Wisły na warszawskich Zawadach spacerowicz odkrył setki śniętych ryb. Leżały na mostku technicznym należącym do Elektrociepłowni Siekierki. Przyczyny tego zdarzenia są wyjaśniane.

Setki martwych ryb w kanale przy elektrociepłowni. "Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy"

Setki martwych ryb w kanale przy elektrociepłowni. "Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl , Kontakt24