Kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw pozostaje bez prądu po nawałnicach jakie przeszły minionej nocy przez Polskę. Zalegające na ulicach drzewa, zniszczone budynki i opóźnienia w ruchu kolejowym to tylko niektóre ze skutków burz. Zdjęcia dokumentujące skalę zniszczeń w województwach świętokorzyskim i małopolskim zamieścili w naszym serwisie internauci.
Świętokrzyskie: 12 tys. ludzi bez prądu "Najgorszą sytuację mamy w powiatach jędrzejowskim i starachowickim. Na 280 uszkodzonych budynków około 180 to domy mieszkalne, które zabezpieczamy w pierwszej kolejności. Bardzo wiele zerwanych dachów jest w miejscowości Miąsowa i okolicach Sobkowa. Mniejsze straty są w podkieleckich miejscowościach" - poinformował PAP rzecznik prasowy świętokrzyskiej Państwowej Straży Pożarnej Arkadiusz Wesołowski. Dzięki działaniom strażaków, po kilkugodzinnej akcji, udało się udrożnić najważniejsze trasy w regionie. Wiele z nich było nieprzejezdnych z powodu powalonych drzew. Pojawiły się także utrudnienia w ruchu kolejowym. Zablokowane były tory z Kielc w kierunku Krakowa i Częstochowy. Pociągi na obu liniach zaczęły kursować po godz. 8. Gorzej wygląda sytuacja energetyczna. "O godz. 8 nadal mieliśmy zerwane 33 linie średniego napięcia, głównie w okolicach Kielc i Jędrzejowa. Szacujemy, że energii wciąż nie ma 12 tysięcy odbiorców" - poinformowała rzeczniczka PGE Dystrybucja Zakładu Energetycznego Okręgu Radomsko Kieleckiego Anna Szcześniak. Po nocnych nawałnicach na terenie województwa bez prądu było około 20 tysięcy gospodarstw.
Małopolskie: wielkie sprzątanie po trąbie powietrznej Utrudnienia na drogach wojewódzkich nr 791 i 794 to z kolei efekt trąby powietrznej, która przeszła minionej nocy nad gminami Klucze i Wolbrom w powiecie olkuskim (woj. małopolskie). Strażacy odnotowali w tym rejonie ok. 100 zgłoszeń - zdecydowana większość dotyczyła uszkodzonych domów i budynków gospodarczych. Jeden ze strażaków odniósł obrażenia. "Strażak został poszkodowany przy usuwaniu wiatrołomów; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował PAP oficer dyżurny komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej Piotr Bałazy. Z powodu pozrywanych linii energetycznych bez prądu jest ok. 6,4 tys. domów. W akcji sprzątania skutków nawałnic uczestniczy blisko 60 zastępów jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Autor: kde/KS