Grupę turystów wracających z wakacji w Grecji czekała przykra niespodzianka. Kiedy chcieli wejść na pokład samolotu okazało się, że nie ma ich na liście pasażerów. Maszyna odleciała do Warszawy, a Polacy pozostali na lotnisku. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od jednego z pasażerów.
29 klientów biura podróży Neckermann pojawiło się w sobotę na lotnisku, na greckiej wyspie Kos, aby o godzinie 15.20 czasu lokalnego (14.20 czasu polskiego) wylecieć do Warszawy. Okazało się jednak, że nie ma ich na liście pasażerów.
- Z biletami na samolot linii Enter Air ustawiliśmy się w kolejce, ale zrobił się zator. Pierwsza osoba z naszej grupy dowiedziała się, że nie ma jej na liście. Potem okazało się, że nikogo z naszej grupy nie ma. Rezydentka biura początkowo zapewniała nas, że wszystko jest w porządku i polecimy, później jednak powiedziała, że jest bezradna. Samolot odleciał - relacjonował pan Jan.
Jak dodał, pasażerowie otrzymali vouchery o wartości kilku euro na posiłek lub napój.
"Nastąpił jakiś błąd"
W sprawie turystów skontaktowaliśmy się z prezesem biura Neckermann, Krzysztofem Piątkiem.
Będziemy sprawdzać jaka była przyczyna tego, że pasażerowie nie znaleźli się na liście boardingowej Krzysztof Piątek, prezes biura Neckermann
- Nastąpił jakiś błąd. Faktem jest, że pasażerowie nie zostali odprawieni. Błąd nie tkwił po naszej stronie, mimo to przepraszam w imieniu naszego biura. Będziemy sprawdzać jaka była przyczyna tego, że pasażerowie nie znaleźli się na liście boardingowej - mówił w sobotę przedstawiciel biura i podkreślał, że Polacy wrócą do kraju innym lotem czarterowym. - Najpierw do Katowic, stamtąd autobusem do Warszawy - dodał.
Długie oczekiwanie i powrót
Około godziny 18, turyści dowiedzieli się, że o godzinie 22 polecą kolejnym samolotem. - Wystartowaliśmy z Kos przed godziną 23. Wylądowaliśmy w Katowicach, gdzie czekał na nas autokar, którym o 5 rano dotarliśmy do Warszawy - przekazał jeden z turystów.
Na pytanie, czy klienci mogą liczyć na rekompensatę, Krzysztof Piątek powiedział, że jeśli klienci będą zwracać się z roszczeniami, zostaną one rozpatrzone.
O komentarz poprosiliśmy również linie Enter Air. W oficjalnym komunikacie przesłanym do naszej redakcji przez spółkę Tailors Group reprezentującą linie, czytamy, że "Enter Air jest linią czarterową, która świadczy usługi dla biur podróży".
"Właścicielem konkretnego rejsu jest touroperator, który przygotowuje i przekazuje nam listę pasażerów na dany lot. Na pokład mogą zostać wpuszczone tylko osoby które znajdują się na tej liście. Ostateczna lista pasażerów jest zawsze potwierdzana z biurem podróży" - podkreśliła spółka Tailors Group.
Autor: ak,bkol//mz