Miał 2 promile, wjechał w zaparkowane BMW. W środku była kobieta i dziecko
36-letni kierowca wjechał w stojący na parkingu w Nadarzynie (woj. mazowieckie) samochód, w którym byli kobieta i dziecko. Jak się okazało, mężczyzna miał blisko dwa promile alkoholu. Nikt nie został poszkodowany. Informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z internautów.
Do kolizji doszło przed godz. 18. "36-letni kierujący fiatem punto, wyjeżdżając z parkinu przy ul. Pruszkowskiej, wjechał w zaparkowane BMW, w którym przebywali kobieta i dziecko" - powiedziała nam kom. Dorota Nowak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Jak dodała, nikt nie odniósł obrażeń. Okazało się, że sprawca miał prawie dwa promile alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do dwóch lat więzienia.
Autor: js/map
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.
We wtorek doszło do dużego pożaru kamienicy przy ulicy Słowackiego w Mławie. Strażacy poinformowali, że nie ma osób poszkodowanych, ale z budynku ewakuowano 40 mieszkańców. Władze miasta zwołały zespół zarządzania kryzysowego. Udzielana jest pomoc pogorzelcom.
Ogień na poddaszu kamienicy. Ewakuacja 40 osób, apel burmistrza
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Nie żyje 51-letnia mieszkanka Szczytnej (Dolnośląskie), która wyszła na balkon, by wywiesić ozdoby. Straciła równowagę i spadła z kilku metrów do rzeki, która płynie bezpośrednio pod balkonem. Pomimo podjętej akcji ratowniczej kobieta zmarła.
Wieszała na balkonie ozdoby, spadła do rzeki. Nie udało się jej uratować
W poniedziałek przez Polskę przetoczył się burzowy front. Silny wiatr powalał drzewa i łamał gałęzie, które spadały na ulice i samochody. W wyniku przejścia nawałnic dwie osoby zostały ranne.
Dwie osoby ranne po burzach. "W okna waliło, jakby ktoś wiadrami wodę lał"
Na południu Chorwacji w rejonie Omisza wybuchł pożar. Jak przekazała straż, został wywołany przez człowieka. Ogień strawił kilkanaście domów. Z żywiołem walczy ponad 150 strażaków, choć najgorsze już minęło. Konieczne były ewakuacje mieszkańców oraz turystów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje Polaków, którzy przebywają w tamtych rejonach.
Spalone domy, ewakuacje. Straż: znamy przyczynę pożaru
W piwnicy bloku w Garwolinie wybuchł pożar. Nad okolicą zawisł dym. Strażacy ewakuowali mieszkańców.
Martwa foka została znaleziona na plaży w Sarbinowie (woj. zachodniopomorskie). Informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Jak wyjaśnił Sebastian Barszczewski z Błękitnego Patrolu WWF, w czwartek do służb wpłynęło kilka podobnych zgłoszeń.