Strzały na jednej z ulic Legnicy (woj. dolnośląskie). Postrzelony w nogę został mężczyzna, który mając przy sobie miecz samurajski i bagnet, zaatakował policjantów. Po incydencie trafił do szpitala psychiatrycznego. Informację i zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od serwisu lca.pl.
Z informacji serwisu lca.pl wynika, że w okolicach ulic Wrocławskiej i II Armii Wojska Polskiego biegał mężczyzna z ostrym narzędziem.
- O godzinie 18.30 policjanci pojechali na interwencję domową przy ulicy Wrocławskiej. Wezwała ich kobieta. Na miejscu funkcjonariusze zostali zaatakowani przez mężczyznę, który miał przy sobie miecz samurajski i bagnet wojskowy - poinformował nas podinsp. Sławomir Masojć, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Legnicy.
Mężczyzna w szpitalu psychiatrycznym
- Policjanci oddali strzały ostrzegawcze, ale mężczyzna nie reagował. W końcu jeden z funkcjonariuszy postrzelił go w nogę. Napastnik został zabrany do szpitala - dodał policjant.
Jak poinformował podinsp. Masojć, mężczyzna obecnie przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Podczas incydentu z policjantami był pod wpływem alkoholu.
- Jeśli biegły uzna, że mężczyzna jest poczytalny, wówczas usłyszy zarzuty - zakończył podinsp. Masojć.
Autor: sc/popi