Policja zatrzymała sześć osób w sprawie nocnej bójki w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie). - Z relacji świadków wynika, że doszło do strzelaniny - mówią śledczy. W jej wyniku zmarł mężczyzna. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Tragedia przed klubem przy ul. Parkowej w Dzierżoniowie rozegrała się w nocy z soboty na niedzielę.
- Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że doszło tam do bójki z udziałem większej liczby osób. Na skutek odniesionych obrażeń poszkodowany mężczyzna zmarł w szpitalu - informuje Ewa Ścierzyńska z prokuratury okręgowej w Świdnicy.
I dodaje, że z relacji świadków wynika, że na miejscu doszło do strzelaniny. - Wszyscy uczestnicy bójki byli nietrzeźwi. Policjanci zatrzymali w tej sprawie 6 osób, w tym jedną kobietę - mówi prokurator. Dopiero po przesłuchaniach śledczy będą mogli powiedzieć, jaki był motyw działania sprawców.
Doszło tam do bójki z udziałem większej liczby osób. Na skutek odniesionych obrażeń poszkodowany mężczyzna zmarł w szpitalu Prokuratura Okręgowa w Świdnicy
Wojna między właścicielami kasyn?
Już w niedzielę lokalny portal doba.pl spekulował, że mężczyzna mógł zginąć na skutek mafijnych porachunków. Z nieoficjalnych informacji "Gazety Wrocławskiej" wynika, że mężczyzna został postrzelony przez swój udział w "cichej wojnie między właścicielami małych kasyn", które działają w okolicy Dzierżoniowa. Jak pisze lokalny dziennik zmarły Marcin F. i jego koledzy zostali zatrzymani, w maju, przez policjantów w związku z bójką pod kasynem w Piławie. Podczas tamtej interwencji policjant oddał strzały ostrzegawcze, a pijani napastnicy próbowali mu odebrać broń.
Autor: tam/JA / Źródło: tvn24.pl