Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu do wydobycia kierowcy, który uderzył w drzewo i został zakleszczony w swoim mercedesie. Wypadek miał miejsce w Lubicach w powiecie otwockim (woj. mazowieckie). Mężczyzna trafił do szpitala. Informację przesłał do redakcji Kontaktu 24 internauta.
Do zdarzenia doszło o 8.18 na drodze krajowej nr 17 między Kołbielą a Garwolinem. "Mercedes jadący w kierunku Warszawy z niewiadomych przyczyn zjechał na lewą część drogi i uderzył w drzewo" - powiedział w rozmowie z Kontaktem 24 podkom. Jarosław Sawicki, rzecznik prasowy policji w Otwocku.
Jak dodał, na miejscu straż pożarna musiała zająć się wydobyciem 48-letniego mężczyzny ze zmiażdżonego samochodu. "W samochodzie był tylko kierowca. Strażacy użyli specjalistycznego sprzętu. Musieli ciąć blachę" - wyjaśnił Sawicki.
Badania alkomatem nie było
Policjant dodał też, że 48-latek został zabrany do jednego z warszawskich szpitali. "Jego stan nie pozwalał na badanie trzeźwości" - poinformował.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Austostrad podała, że na miejscu ruchem kieruje policja kieruje ruchem. "Przewidywany czas likwidacji utrudnienia ok. 1 godz." - napisano.
Utrudnienia zakończyły się po godz. 11.00.
Autor: ap/map