Tomasz Majewski i Zofia Noceti-Klepacka - warszawscy medaliści z Londynu - spotkali się w piątek w stołecznym ratuszu z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Nie zabrakło podziękowań, braw i drobnych upominków, a olimpijczycy złożyli podpisy na fladze, która zostanie zlicytowana na cele charytatywne. Na miejscu był Piotr Pajewski, który przesłał na skrzynkę Kontaktu 24 zdjęcia ze stołecznego ratusza. "Dziękuję, że jako faworyci nas nie zawiedliście" - zwróciła się do warszawskich sportowców prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz. W spotkaniu, które odbyło się w piątek w stołecznym ratuszu wzięli udział Zofia Noceti-Klepacka - zdobywczyni brązowego medalu w windsurfingu i Tomasz Majewski - zdobywca złota w pchnięciu kulą. "Mam nadzieję, że mówię to w imieniu wszystkich warszawiaków: jestem dumna, że ci medaliści są z Warszawy" - mówiła prezydent Warszawy. Były brawa, uśmiechy i drobne upominki w postaci albumów o stolicy i syrenki wyrytej w drewnie. Olimpijczycy złożyli podpisy na fladze w barwach Warszawy, która będzie zlicytowana na cele charytatywne.
"16 lat ciężkiej pracy", "Jesteśmy gatunkiem na wymarciu"
"Udało mi się przywieźć wymarzony medal. To było 16 lat ciężkiej pracy, wyrzeczeń i treningów" - podkreśliła Zofia Noceti-Klepacka, dodając jednocześnie, że swój medal zlicytuje. Pieniądze zamierza przeznaczyć na leczenie małej sąsiadki - Zuzi, która jest chora na mukowiscydozę.
"My, sportowcy warszawscy, jesteśmy takim gatunkiem trochę na wymarciu, nie za wiele nas zostało. Mam nadzieje, że przy wsparciu miasta nasza reprezentacja na Rio będzie trochę większa i sport warszawski będzie się rozwijał" – podkreślał z kolei Majewski.
Autor: kde//tka