Kilkanaście jednostek straży pożarnej walczyło z nocnym pożarem w Janikowie (woj. kujawsko - pomorskie). Tuż przed trzecią w nocy zapaliła się tam fabryka mebli. W środku nikogo nie było. Zdjęcia umieścił w serwisie Kontaktu 24 @szymekjanikowo.
Pożar zaczął się w środku nocy, kiedy zakład nie pracował. "Zdaniem właściciela fabryki, wewnątrz nie było nikogo z pracowników" - mówi Artur Kiestrzyn z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu. Nie było też potrzeby ewakuacji okolicznych mieszkańców.
Jak informują strażacy, ogień zajął hale o łącznej powierzchni około 2 tys. metrów kwadratowych (jedna z nich spłonęła doszczętnie). W drugiej udało się uratować część dobytku. Według wstępnych szacunków, straty wynoszą 4 mln zł.
Przyczyny pojawienia się ognia nie są na razie znane.
Na miejscu była również kamera TVN24:
Autor: ja//tka