Materiały wybuchowe w mieszkaniu i piwnicy. Ewakuowano 27 osób
Niewybuchy odkryto w jednym z mieszkań warszawskiej kamienicy. Na czas pracy saperów ewakuowano mieszkańców. Pierwsze informacje oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w budynku przy ulicy Górczewskiej w Warszawie.
Informacje o zgłoszeniu na temat odnalezienia materiałów wybuchowych potwierdziła Magdalena Bieniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. - 27 osób, mieszkańców tej kamienicy, zostało ewakuowanych - przekazała.
- Na miejscu pracowała straż pożarna, policja. Były też dwa samochody wojskowego patrolu saperskiego - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.
Na miejsce przyjechała również grupa minersko-saperska. - Zabezpieczyli i zabrali pociski z piwnicy. Mieszkańcy wrócili do swoich mieszkań - zapewniła po godzinie 13 Marta Sulowska z komendy stołecznej.
Nie mógł dostać się do mieszkania
Reporter 24, którzy przysłał do nas zdjęcia, przyznał, że to on wezwał policję i saperów.
Jak relacjonował, nie mógł dostać się do mieszkania, które miał wynajmować. Zaznaczył, że ze współwłaścicielem kamienicy poszli do piwnicy, w której znaleźli - jak to określił mężczyzna - materiały wybuchowe z okresu II wojny światowej.
- W mieszkaniu policja znalazła skrzynię innych materiałów wybuchowych oraz rzeczy pochodzących z okresu II wojny światowej - dodał mężczyzna.
Autor: mp/pm / Źródło: tvnwarszawa.pl/Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dron znaleziony pod Zamościem
W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.