Maszyna zatrzymana za długi. "Byliśmy święcie przekonani, że lot się odbędzie"

Maszyna zatrzymana za długi

Oleg Belyakov/Wikipedia

„W poniedziałek miałem lecieć z Warszawy do Kijowa. Dopiero na Okęciu okazało się, że samoloty do Kijowa w ogóle nie latają. Musiałem kupić bilet na pociąg" - napisał na Kontakt 24 jeden z klientów ukraińskich linii lotniczych Aerosvit. Choć w poniedziałek władze warszawskiego Lotniska Chopina uwolniły zatrzymany w piątek z powodu długów samolot przewoźnika, na start do Kijowa nie zezwoliła Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Powód? Aerosvit nie uiścił opłat nawigacyjnych. „Bilet zarezerwowałem na stronie internetowej przewoźnika. Dopiero na Okęciu okazało się, że samoloty do Kijowa w ogóle nie latają. Nikt mnie wcześniej o tym nie poinformował. Poza tym na stronie nadal można zarezerwować bilety. Musiałem kupić bilet na pociąg” - napisał na skrzynkę Kontaktu 24 jeden z klientów linii Aerosvit, który w poniedziałek miał lecieć z Warszawy do Kijowa.

Jak się okazało, samolot ukraińskich linii został zatrzymany przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Nie uiścili opłat

"Samolot został zatrzymany w związku z nieuiszczonymi opłatami nawigacyjnymi dla PAŻP. Wielokrotnie wzywaliśmy przewoźnika do uiszczenia tych opłat; wobec nieskuteczności wezwań zatrzymaliśmy samolot, nie dając mu zgody na start z Warszawy" - powiedział w poniedziałek w rozmowie z PAP rzecznik PAŻP Grzegorz Hlebowicz. Dodał, że agencja czeka na uregulowanie zaległości. W piątek ukraiński samolot zatrzymały władze Lotniska Chopina

Kilka dni wcześniej, z powodu długów, ukraiński samolot został zatrzymany przez władze warszawskiego Lotniska Chopina. Maszyna przyleciała z Kijowa do Warszawy w piątek i tego samego dnia miała wykonać rejs powrotny. Samolot został jednak aresztowany. Na lotnisku w Kijowie czekała w sobotę internautka @Liana, która wykupiła bilet w Aerosvicie na podróż do Warszawy. Z powodu problemów, podobnie jak inni klienci linii lotniczych, zmuszona była zamienić przelot na podróż pociągiem:

„Nasz lot zgodnie z planem miał się odbyć w sobotę o godzinie 8 czasu lokalnego. Na lotnisku w Kijowie dowiedzieliśmy się, że jest jakieś opóźnienie. W kolejce do okienka Aerosvitu stało około 100 osób chcących uzyskać informacje, ale nie było żadnej osoby, która mogłaby ich udzielić" - napisała @Liana. "Byliśmy święcie przekonani, że lot się odbędzie"

"Przez kolejne dwie godziny próbowaliśmy dodzwonić się na infolinię, tam poinformowano nas w końcu, że przebukują nam bilety na godzinę 14.40. Byliśmy święcie przekonani, że lot się odbędzie. O 12.40 zaczęła się odprawa. Mieliśmy lecieć samolotem LOT-u (łącznie ok. 30 osób). Po skończonej odprawie czekał na nas przedstawiciel LOT-u z informacją, że zarząd LOT-u wydał rozporządzenie, żeby nie wpuszczać na pokład pasażerów Aerosvitu, mimo, że były miejsca w samolocie. Powiedział, że możemy jedynie kupić bilety na ten lot" - relacjonowała pasażerka.

Pociąg zamiast samolotu

"Zadzwoniliśmy do Konsulatu w Kijowie. Pracownicy próbowali wyjaśnić co się stało, ale w rezultacie powiedzieli, że nie są w stanie nam pomóc. Prawie połowa wszystkich pasażerów wróciła do Warszawy pociągiem o godzinie 16.30 (w Warszawie byliśmy o 9 rano w niedzielę)" - poinformowała @Liana. W poniedziałek Aerosvit uregulował płatności wobec warszawskiego Lotniska Chopina. Maszyna miała tego samego dnia udać się z pasażerami do Kijowa. Na start nie pozwoliła jednak PAŻP. Wniosek o upadłość

Linie Aerosvit powstały w 1994 roku. Flota przewoźnika składa się głównie z Boeingów. Linia oprócz połączeń do Europy, obsługiwała trasy do Ameryki Północnej i Azji. Jest członkiem Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA), do którego należy również PLL LOT.

Media informowały, że na początku stycznia linie Aerosvit złożyły do sądu w Kijowie wniosek o upadłość. Zadłużenie ukraińskiego przewoźnika - według mediów - sięgnie ok. 1,6 mld zł. Pierwsze zebranie sądu w sprawie upadłości Aerosvitu zostało zaplanowane na 23 stycznia br.

Autor: kde//ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na przejściu dla pieszych przy ulicy Rakoniewickiej w Poznaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem kierowcy i pieszego z dzieckiem.

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w nocy na warszawskiej Ochocie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał w przystanek tramwajowy. Kierujący został ukarany wysokim mandatem.

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Na autostradzie A2 w miejscowości Broszków (Mazowieckie) doszło do pożaru autokaru przewożącego wycieczkę szkolną. Dym zauważył kierowca. Dzieciom i ich opiekunom udało się ewakuować na czas.

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

W czwartek przed południem na Białołęce doszło do wypadku na budowie. Pracownik spadł z wysokości. Z urazem nogi został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-letni uczeń liceum w Węgorzewie uderzył młotkiem w tył głowy 17-letniego kolegę - ustalili policjanci. Do ataku doszło w szkole. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, poszkodowany nie wymagał hospitalizacji. Jak przekazali funkcjonariusze, między nastolatkami doszło do "sprzeczki o dziewczynę".

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24