"Jestem szczęśliwym posiadaczem 4 biletów na drugi mecz Polski w Warszawie" - pisze w mailu do Redakcji Kontaktu 24 @Marcin. "To będzie prawdziwa Wielka Sobota" - dodaje. Swojego zadowolenia nie kryją też inni internauci, którzy znaleźli się w gronie szczęśliwców mogących zobaczyć mecze Euro 2012 na żywo. Co prawda na oficjalne, mailowe potwierdzenie wylosowania biletów przyjdzie im jeszcze poczekać kilka dni, ale już dziś stronie UEFA można było "podejrzeć", czy dopisało szczęście. Po godzinie 10 zaczęły się jednak problemy (nie można się zalogować - CZYTAJ WIĘCEJ).
Czterodniowa procedura losowania biletów zakończyła sie wczoraj. Komputer zainstalowany w siedzibie UEFA w Nyonie, pod nadzorem notariusza, losowo dokonał wyboru spośród ponad 12 milionów zgłoszeń. Aplikacje napłynęły z 206 krajów, a w okresie składania zamówień każdego dnia napływało średnio 400 tysięcy zgłoszeń. Ogólna liczba chętnych - ponad 12 milionów - jest rekordowa w historii mistrzostw.
"Trafiłeeeem"
Od rana skrzynka Kontaktu 24 zapełnia się pełnymi emocji mailami od naszych internautów. Wyjątkowe szczęście dopisało @Marcinowi, który wraz z osobą towarzyszącą na żywo zobaczy mecz finałowy na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Powody do zadowolenia ma także @Artur. "Jeeeee!!! Wylosowali mnie!!! Cztery bilety na Mecz 26: IB - IIA (ćwierćfinał) w Gdańsku!" - cieszy się internauta. W gronie szczęśliwców znalazła się też @Jola: "3 bilety na mecz Polaków na Euro we Wrocławiu zdobyte;)".
"Jestem szczęśliwym posiadaczem 4 biletów na drugi mecz Polski w Warszawie. To będzie prawdziwa Wielka Sobota" - pisze @Marcin. A internauta podpisujący się nickiem @PEARL_HARBOR dodaje: "Nie do wiary!!! Ze swoją dziewczyną w tym samym czasie zamawiałem bilety i wylosowaliśmy dwie wejściówki na mecz otwarcia. Właśnie z tej okazji pijemy sobie szampana".
Wielkie rozczarowanie w Wielką Sobotę
Nie wszystkim jednak dopisało szczęście. Poza mailami pełnymi euforii i zadowolenia, dostajemy także wiadomości od internautów zawiedzionych wynikami losowania.
"Losowałam i nie wylosowałam. A szkoda, bo mam dwóch synów, którzy bardzo chcieli zobaczyć to wydarzenie. Taki los" - pisze @Julia. "I ja z moim mężem nie mieliśmy tyle szczęścia" - dodaje @Sandra. Zawiedziony jest także internauta Jacek. "Założyłem kilka kont na wiele osób z mojej rodziny, zapisałem się na wiele biletów. Wszystko po to, by wylosować choć 2 i za rok pokazać synowi, jak grają Polacy na Euro 2012. Nic z tego - ZERO biletów - wielkie rozczarowanie w Wielką Sobotę" - kwituje internauta.
Dla tych, którzy nie należą do grona wylosowanych, będzie jeszcze pewna szansa na zdobycie biletu. Dotyczy to puli 32 procent kart wstępu będących do dyspozycji narodowych federacji piłkarskich. Część przypadająca PZPN będzie sprzedawana za pośrednictwem internetu, ale szczegóły tej operacji będą znane będą w późniejszym terminie.
Ich radość trwała krótko
Były także osoby, które zdobycie biletów świętowały... jeszcze przed losowaniem. Radość była krótka, bo szybko okazało się, że część kibiców padła ofiarą oszustów, którzy podszywając się pod prawdziwą stronę UEFA ,wyłudzali pieniądze. W niektórych przypadkach były to kwoty rzędu kilku tysięcy złotych. Czytaj więcej na ten temat.
Autor: ja//tka