Zatopione w wodzie samochody zobaczyli po przebudzeniu mieszkańcy jednego z krakowskich osiedli. Z podtopieniami związanymi z serią nawałnic zmagają się także mieszkańcy kilku powiatów położonych na terenie województwa małopolskiego. W ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali w ciągu ostatniej doby ponad 350 razy. Najpoważniejsza sytuacja jest w powiecie krakowskim. Zdjęcia ze swoich miejscowości zamieszczają w serwisie Kontaktu 24 nasi Reporterzy 24.
Według informacji podanych przez dyżurnego Miejskiego Stanowiska Kierowania w Krakowie, mieszkańcy miasta wzywali strażaków kilkadziesiąt razy. "Zgłoszenia dotyczyły głównie zalanych garaży i piwnic" - poinformował dyżurny.
Po porannej nawałnicy wylał niewielki potok położony w pobliżu ulic Majora i Dobrego Pasterza. Spowodowało to zalanie parkingu.
"Gółówny problem dotyczy pozatykanych, zanieczyszczonych przepustnic pod drogami. Studzienki nie przyjmują wody" - powiedział.
Około godziny 8 woda nagromadzona na parkingach zaczęła opadać, a sytuacja wróciła do normy.
Podtopiona Małopolska
Z efektami nawałnic walczą jednak mieszkańcy całego województwa.
Jak poinformował Sebastian Woźniak z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Krakowie, od poniedziałku małopolscy strażacy uczestniczyli w 350 interwencjach związanych z efektami nawałnic. "280 z nich dotyczyło wypompowywania wody z posesji i obiektów" - poinformował rzecznik.
Strażacy byli często wzywani do usuwania powalonych drzew i konarów.
Jak podał strażak w miejscowościach Zielonka i Igołomia w powiecie krakowskim działania strażaków polegały m.in. na układaniu worków z piaskiem, co miało zabezpieczyć domostwa przed zalaniem przez rzekę Prądnik. W miejscowości Wolbrom strażacy przygotowywali zapory przeciwpowodziowe.
Jak dodał Sebastian Woźniak działania strażaków polegały nie tylko na walce z wodą. Na terenie powiatu wadowickiego odnotowano dwa pożary spowodowane wyładowaniami atmosferycznymi.
Poszkodowane przez nawałnice zostały także powiaty bocheński i olkuski.
Autor: ak//tka